Kiedy czeka nas długa podróż, na przykład samolotem, warto mieć przy sobie coś do przegryzienia. choćby w trakcie takiej podróży warto dbać o to, żeby nasze przekąski były elementem zbilansowanej i zdrowej diety. Jakie przekąski można zabrać do samolotu i jak wybrać te zdrowe i wartościowe?
Niekiedy podróż samolotem może trwać bardzo długo – zwłaszcza gdy wybieramy się za ocean lub do jednego z bardziej egzotycznych krajów. Wówczas czeka nas co najmniej sześć, a choćby do dwunastu godzin lotu. Podczas takiej podróży niekoniecznie chcemy (lub możemy) zawsze korzystać z cateringu pokładowego. Umówmy się – nie zawsze odpowiada on naszym preferencjom żywieniowym i niekoniecznie jest do końca zdrowy. Często bywa też mocno przetworzony.
Co więc zrobić? Co zabrać ze sobą, żeby mieć pod ręką zdrowe, a jednocześnie kaloryczne przekąski, które z jednej strony zaspokoją nasz głód, a z drugiej – pozwolą zachować uczucie sytości na dłużej?
Czy do samolotu można wziąć przekąski?
Odpowiedź na to pytanie w dużej mierze zależy od przewoźnika. W przypadku większości linii lotniczych – choćby tych bardziej restrykcyjnych – zabranie ze sobą przekąsek do samolotu jest jak najbardziej możliwe i dozwolone, o ile będą one zgodne z zasadami i regulaminem przewozu, określonymi przez konkretne linie. W praktyce najwięcej ograniczeń dotyczy płynów.
Czy można zabrać jedzenie do bagażu podręcznego?
Tak – o ile jest ono w formie stałej. W przypadku produktów o konsystencji płynnej lub półpłynnej (np. pasty, jogurty, sosy), ich pojemność nie może przekraczać 100 ml.
W praktyce możesz więc zabrać do samolotu wiele różnych przekąsek – zarówno te domowe, jak i kupione wcześniej w sklepie. Przykładem może być zdrowa, przygotowana wcześniej kanapka, zapakowana w lunchbox lub woreczek strunowy, ale też oryginalnie zapakowane przekąski – jak orzeszki, suszone owoce, batony, pestki czy wafle ryżowe.
Ważne: wszystko, co zabierasz, powinno być zapakowane szczelnie – najlepiej w zamykane pojemniki lub woreczki.
Do samolotu świetnie sprawdzą się:
- suszone owoce i warzywa,
- orzechy, nasiona i pestki,
- twarde sery (np. parmezan, cheddar),
- wrapy i kanapki,
- batony zbożowe, proteinowe lub raw,
- chrupkie pieczywo lub wafle.
Czego nie można zabrać do samolotu?
Zakaz dotyczy wszelkich płynów, żeli i past w opakowaniach powyżej 100 ml. Oznacza to, iż w bagażu podręcznym nie mogą znaleźć się m.in.: jogurty, kremy, pasty warzywne, dżemy, hummusy, koktajle i inne półpłynne produkty – chyba iż są one w pojemnikach do 100 ml (łącznie do 1 litra na osobę, w przezroczystej torebce).
Dlaczego warto mieć własne zdrowe przekąski w samolocie?
Czy w ogóle warto zabierać jedzenie do samolotu? Wszystko zależy od tego, jak długo trwa podróż. Oczywiście, jeżeli nasz lot trwa 2–3 godziny, przygotowanie przekąski może nie być konieczne. Jednak w przypadku, gdy wybieramy się do bardziej egzotycznych państw – na przykład do któregoś z państw azjatyckich czy za ocean, do Stanów Zjednoczonych – taka podróż może trwać 8, a choćby 10 godzin. Wtedy zdrowa przekąska z pewnością się przyda.
Dlaczego warto?
Oszczędność
Przede wszystkim – dla oszczędności. Pomimo iż wszystkie linie lotnicze obsługujące loty na długich trasach oferują catering, to ceny za dodatkowe jedzenie bywają naprawdę… kosmiczne. jeżeli chcemy zaoszczędzić, warto zabrać ze sobą własny prowiant.
Kontrola nad jakością jedzenia
Przygotowując posiłek samodzielnie, dokładnie wiesz, jakich składników używasz. Innymi słowy – wiesz, co jesz i możesz świadomie wybierać zdrowe, wartościowe komponenty. W przypadku cateringu lotniczego jakość posiłków bywa różna. W wielu przypadkach są to wysoko przetworzone dania, tzw. „zapychacze”, które niekoniecznie będą dobre dla Twojego organizmu.
Wygoda i niezależność
Przygotowując własne jedzenie, nie jesteś skazany na wybór z ograniczonego menu serwowanego na pokładzie. Działasz według własnych potrzeb, preferencji i samopoczucia. Ma to szczególne znaczenie, jeżeli stosujesz konkretną dietę – na przykład wegańską, wegetariańską, bezglutenową, niskocukrową lub jesteś na diecie eliminacyjnej. W takich przypadkach catering pokładowy często nie oferuje odpowiednich lub wystarczających opcji.
Jak powinna wyglądać idealna przekąska do samolotu?
Wybierając prowiant na podróż, warto kierować się kilkoma prostymi zasadami. Dobre przekąski do samolotu powinny być przede wszystkim praktyczne, trwałe i komfortowe w spożyciu – szczególnie w warunkach ograniczonej przestrzeni na pokładzie. Oto na co warto zwrócić uwagę:
Trwałość i brak potrzeby chłodzenia
Najlepiej sprawdzą się przekąski, które nie wymagają przechowywania w lodówce. Warto postawić na produkty z kategorii tzw. „suchych przekąsek” – takich, które są naturalnie trwałe i nie psują się szybko. Lepiej zrezygnować z nabiału, świeżego mięsa czy innych produktów łatwo psujących się, które mogą się zepsuć jeszcze przed startem samolotu.
Bezpieczeństwo i wygoda transportu
Zwróć uwagę na sposób zapakowania jedzenia. Szczelne, poręczne opakowania zapobiegają przypadkowemu rozsypaniu lub rozlaniu się zawartości w bagażu podręcznym. Najlepiej sprawdzają się woreczki strunowe, małe pojemniki wielokrotnego użytku lub oryginalne opakowania z solidnym zamknięciem.
Poręczność i niewielki rozmiar
W samolocie szczególnie docenisz przekąski, które można zjeść gwałtownie i bez użycia dodatkowych sztućców czy talerzy. Dobrze, jeżeli są podzielone na małe, wygodne porcje – jak garść orzechów czy pojedynczy baton. Szukaj produktów lekkich i kompaktowych, które nie zajmują wiele miejsca, ale dają dużo energii – np. suszone owoce czy mieszanki bakaliowe.
Brak problemów podczas kontroli bezpieczeństwa
Pamiętaj, iż przez kontrolę bezpieczeństwa bez problemu przejdzie żywność stała. Natomiast wszelkie produkty płynne lub półpłynne podlegają ograniczeniu do 100 ml. Lepiej więc unikać jogurtów, past czy sosów – i postawić na rzeczy suche i stałe. Na pokład idealnie sprawdzą się orzechy, batony zbożowe, krakersy, wafle ryżowe czy suszone owoce. Z nimi nie będziesz musiał niczego wyrzucać przy kontroli.
Neutralny zapach
W zamkniętej przestrzeni kabiny samolotu warto unikać przekąsek o intensywnym aromacie, który mógłby przeszkadzać współpasażerom. Silnie pachnące potrawy – jak pleśniowe sery, jajka na twardo, ryby czy aromatyczne dania – lepiej zostawić w domu. Postaw na neutralne, delikatne smaki, które nie wywołają zamieszania w samolocie.
Jakie zdrowe przekąski na podróż samolotem?
Z wielu powodów nie musimy chcieć korzystać z cateringu oferowanego przez linie lotnicze i wolimy mieć swoje w zanadrzu. Skoro już poświęcamy czas i przygotowujemy coś zdrowego do samolotu, to warto, żeby przekąski były naprawdę wartościowe i wzbogacały naszą dietę o cenne składniki. W innym przypadku – nie ma to większego sensu.
Jakie więc będą najlepsze przekąski na długą podróż?

Orzechy – chrupiąca skarbnica energii
Orzechy to jedna z najlepszych przekąsek do samolotu – są trwałe, nie wymagają chłodzenia i dostarczają solidnej porcji energii. Garść orzechów potrafi zaspokoić głód na dłużej, a dzięki zawartości białka, błonnika, zdrowych tłuszczów i antyoksydantów wspierają pracę serca i pomagają utrzymać stabilny poziom cukru. W sklepie Go4Taste znajdziesz wiele odmian – od migdałów i nerkowców po włoskie i pekan. Wszystkie są świeże, naturalne, bez konserwantów i wygodnie zapakowane.
Jakie orzechy warto zabrać do samolotu?
- Migdały – wspierają koncentrację, źródło witaminy E i magnezu
- Nerkowce – delikatne, bogate w białko, żelazo i witaminy z grupy B
- Orzechy włoskie – korzystne dla mózgu, pełne kwasów omega-3
- Orzechy brazylijskie – dostarczają selenu, wspomagają odporność
- Pistacje – sycące, zawierają błonnik i przeciwutleniacze
- Orzechy pekan – łagodne, dobre dla serca, bogate w zdrowe tłuszcze
Praktyczny tip: orzechy są kaloryczne, dlatego najlepiej odmierzyć porcję – np. jedną garść na kilka godzin lotu. To wystarczy, by dodać sobie sił bez uczucia ciężkości.

Migdały kalifornijskie duże całe - 1kg Nonpareil – cena : 46,00 zł
Kup migdały kalifornijskie

Pistacje niesolone niełuskane - 1kg – cena : 58,00 zł
Kup pistacje niesolone

Orzechy brazylijskie z Brazylii - 1kg – cena : 130,00 zł
Kup orzechy brazylijskie z Brazylii
Suszone owoce – naturalna słodycz w podróży

Suszone owoce to świetna alternatywa dla klasycznych słodyczy. Zaspokajają ochotę na „coś słodkiego”, a przy tym dostarczają cennych składników odżywczych. Są lekkie, trwałe i nie wymagają chłodzenia – idealne do zabrania na pokład. Zawierają m.in. błonnik, potas, magnez i witaminę A, dzięki czemu wspierają trawienie, uzupełniają elektrolity i pomagają utrzymać stabilny poziom energii w trakcie lotu.
Jakie suszone owoce warto zabrać?
- Morele niesiarkowane – źródło beta-karotenu, potasu i błonnika
- Daktyle Medjool – bardzo słodkie, bogate w magnez i przeciwutleniacze
- Rodzynki sułtańskie – lekkostrawne, zawierają żelazo i naturalne cukry
- Figi suszone – wspomagają trawienie i pracę jelit
- Mango, ananas, śliwki – egzotyczny smak i wysoka wartość odżywcza
Wybieraj owoce bez dodatku cukru, siarki i konserwantów – im bardziej naturalne, tym lepiej dla organizmu.
Praktyczny tip:
Suszone owoce mają wysoką zawartość naturalnych cukrów, dlatego warto je porcjować. Zabierz kilka plasterków lub małą garść – taka ilość wystarczy, by zaspokoić głód na słodkie i dodać sobie energii, bez przesadnego ładunku kalorycznego.
Zdrowe batony – porcja zbilansowanej energii pod ręką
Batony zbożowe, bakaliowe lub proteinowe to wyjątkowo praktyczne przekąski do samolotu. Nie kruszą się, nie brudzą rąk i mieszczą się choćby w kieszeni. Dobrze skomponowany baton może zastąpić mały posiłek w trakcie lotu – dostarcza białka, błonnika i węglowodanów złożonych, dzięki którym dłużej czujemy sytość i mamy stabilny poziom energii.
Jakie batony warto zabrać na pokład?
- Batoniki owsiane – źródło błonnika i węglowodanów złożonych
- Batony daktylowe z orzechami – naturalna słodycz, zdrowe tłuszcze i energia
- Batony proteinowe (np. z białkiem roślinnym) – wsparcie dla mięśni i uczucie sytości
- Domowe kulki mocy – daktyle, orzechy, kakao – szybka i zdrowa alternatywa dla słodyczy
- Batony musli – mieszanka płatków, orzechów i suszonych owoców, łatwe do przygotowania
Unikaj batonów z mleczną czekoladą, syropem glukozowo-fruktozowym i sztucznymi dodatkami. Czytaj etykiety – im krótszy i bardziej naturalny skład, tym lepiej.
Praktyczny tip:
Przed podróżą możesz samodzielnie przygotować batony lub kulki bakaliowe. Wystarczy zblendować daktyle z orzechami, uformować kulki i schłodzić. Są lekkie, nie psują się i idealnie sprawdzają się w podróży – jako szybka porcja energii bez zbędnych dodatków.
Mieszanki bakaliowe – wszystko, co najlepsze w jednym
Mieszanki orzechów i suszonych owoców, znane też jako „mieszanki studenckie”, to idealna przekąska do samolotu. Są pożywne, różnorodne i bardzo praktyczne – nie psują się, nie brudzą rąk i nie wymagają specjalnych warunków przechowywania. Łączą w sobie to, co najlepsze z dwóch światów: zdrowe tłuszcze z orzechów i naturalne cukry z owoców, które dostarczają energii i poprawiają nastrój w trakcie lotu.
Co warto dodać do mieszanki bakaliowej?
- Migdały, nerkowce, orzechy włoskie lub pekan – źródło białka, tłuszczów i witamin
- Rodzynki sułtańskie, koryntki lub Thompson – naturalna słodycz i dawka żelaza
- Suszone morele, daktyle lub figi – błonnik i energia w kompaktowej formie
- Chipsy bananowe lub ananas – chrupkość i egzotyczny smak
- Owoce liofilizowane (maliny, truskawki, borówki) – lekkość i naturalny aromat
- Nasiona (dynia, słonecznik) – dodatkowy zastrzyk magnezu i cynku
Wszystkie składniki można łatwo dopasować do własnych preferencji – unikać tych, za którymi nie przepadasz, lub które mogą wywoływać alergie.
Praktyczny tip:
Wymieszaj składniki w szczelnym woreczku lub pojemniku i podziel na porcje przed podróżą. Dzięki temu w każdej chwili możesz sięgnąć po gotową przekąskę, bez konieczności sięgania do całej paczki. To wygodne rozwiązanie zarówno na krótkie, jak i wielogodzinne loty.













