ZAFUNDOWAŁEM BEZDOMNEMU SHAWARMĘ I KAWĘ – W ZAMIAN PODAROWAŁ MI NOTATKĘ, ŻEBYM PRZECZYTAŁ PO POWROCIE DO DOMU.

naszkraj.online 12 godzin temu
Był to pochmurny wtorkowy poranek, taki, który sprawiał, iż wszystko wydawało się cięższe niż zwykle. Właśnie skończyłam męczące spotkanie w centrum Warszawy i postanowiłam sprawić sobie coś na poprawę humoru – gorącego kebaba i dużą kawę z mlekiem z ulubionej kawiarni na rogu. Gdy wyszłam na zewnątrz z jedzeniem w ręce, zauważyłam bezdomnego mężczyznę siedzącego […]
Idź do oryginalnego materiału