"Zaczęłam pić, bo chciałam udawać kogoś innego". Szczera spowiedź alkoholiczki
Zdjęcie: Christine Koschmieder (fot. Facebook) szczerze o uzależnieniu
Alkohol był dla niej przez wiele lat środkiem przeciwbólowym — nie tylko w codziennym funkcjonowaniu, ale także w walce z wewnętrznym poczuciem lęku i wstydu, zwłaszcza w związkach. Christine Koschmieder dziś jest trzeźwa i mówi: — Gdy przestajesz pić, okazuje się, iż samo wytrzeźwienie to jedynie wierzchołek góry lodowej, która pływała w morzu alkoholu. Na trzeźwo adekwatnie od razu musisz zmierzyć się z długo ignorowanymi problemami. Moimi były: bliskość, intymność i seksualność.



![Energetycznie i z górami w tle. Zespół FiśBanda wystąpił w Studiu M Radia Opole [ZDJĘCIA]](https://radio.opole.pl/public/info/2025/2025-12-12_176557266410.jpg)



![Tomasiak też? To kim my mamy skakać... [OPINIA]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/693ef52d58b7e6_90971312.jpg)





