Wyrzucona spokojna synowa, trafia do domu opieki

naszkraj.online 6 dni temu
Dzisiaj znów siedzę przy tym oknie i patrzę na ten zadbany, ale obcy ogród. Mój pokój w Domu Opieki „Złota Jesień” jest mały, ale czysty. Personel uprzejmy, jednak to nie to samo co moje królestwo. Mój Boże, jakże się pomyliłam… Kochałam w życiu dwie rzeczy: siebie – bezgranicznie, i syna Piotrusia – z fanatyczną wręcz […]
Idź do oryginalnego materiału