Dzisiaj zapisuję w dzienniku smutną historię, którą muszę przelać na papier. To opowieść o kobiecie, która przez lata budowała swój mały świat, a skończyła samotna, zrozumiawszy dopiero teraz, jak bardzo się pomyliła. Helena Kowalska kochała w życiu dwie rzeczy: siebie – bezwarunkowo, i swojego syna Piotrusia – z fanatycznym, niemal religijnym oddaniem. Piotruś nie był […]