W moim rodzinnym domu na Wigilię podajemy tradycyjny kompot z suszonych owoców. Nie wyobrażam sobie świąt bez tej potrawy. Zobacz jak w szybki i prosty sposób przygotować ten świąteczny przysmak. Smakuje dzieciom oraz dorosłym.
Składniki na wigilijny kompot.
Szklanka to pojemność 250 ml. Z podanych proporcji otrzymasz ponad 2,5 litra pysznego kompotu, który powinien wystarczyć na całe święta 🙂
- 2 szklanki suszonych owoców takich jak: jabłka, gruszki, śliwki, figi, morele
- 3 litry wody
- 4 łyżki miodu *
- 1 cytryna
- 4 goździki
- pół łyżeczki cynamonu
Ilość miodu lub cukru zależy od słodkości suszonych owoców. Zamiast 4 łyżek miodu możesz dodać od 4 do 5 łyżek cukru. Uważam jednak, iż na świąteczny stół sprawdzają się najlepsze, naturalne produkty. Miód jest zdecydowanie zdrowszy i smaczniejszy. Nadaje szlachetnego smaku i koloru. Jasny miód wielokwiatowy, wiosenny ma neutralny smak i kolor. Ciemne miody pozyskiwane latem mają specyficzny smak, szczególnie jak są z domieszką spadzi. Miej to zawsze na uwadze podczas dodawania miodu do potraw kulinarnych.
Wykonanie kompotu z suszonych owoców.
Do przygotowania wigilijnego kompotu potrzebować będziemy większego garnka (u mnie 5 litrowy).
Do wigilijnego kompotu używam różnych, suszonych owoców. Są to przede wszystkim: jabłka, gruszki, śliwki, figi, morele. Im więcej, tym szlachetniejszy smak potrawy. 2 szklanki suszonych owoców wsypuję do garnka i zalewam częścią zimnej wody z kranu (około 1 litr) tak, aby je przykryła. Odstawiam na całą noc. W tym czasie susz zmięknie.
Po całonocnym moczeniu wlewam pozostałe 2 litry wody. Dodaję 4 goździki oraz pół łyżeczki cynamonu. Kompot zagotowuję. Gdy woda zacznie wrzeć, zmniejszam ogień i gotuję na małym ogniu przez 60 minut.
Zdejmuję garnek z ognia i odstawiam do ostudzenia. Kompot przecedzam na sicie z suszonych owoców. jeżeli chcesz, to możesz pozostawić w kompocie kilka sztuk dla ozdoby. Dodaję do smaku sok z cytryny, słodzę i próbuję. Dodaję najpierw polowę soku z cytryny oraz połową miodu. Mieszam i próbuję i w razie potrzeby dodaję pozostałą część soku z cytryny oraz miodu. Każdy powinien dostosować słodkość według własnych smaków. Dodatkowo należy mieć na uwadze, iż suszone owoce mają różny poziom słodkości. jeżeli dodajesz miód do napojów, to pamiętaj, iż w temperaturze powyżej 40 stopni C produkt pszczeli traci swoje cenne enzymy pszczele. Dlatego ja dosładzam ,iodem, gdy kompot ostygnie. Podaję w dzbanku i rozlewam do szklaneczek. Potrawa smakuje zarówno na ciepło, jak i na chłodno.
Polecam także na deser:
Łazanki z makiem
Smacznego!