Większość Polaków ma tę przyprawę w domu. Sypią do obiadu, a potem boli brzuch i głowa

Gotowe mieszanki przypraw cieszą się ogromną popularnością, bo nadają potrawom wyrazisty smak. Mało kto jednak zastanawia się nad tym, co faktycznie znajduje się w ich składzie. Tymczasem niektóre z nich zawierają dodatki, które mogą mieć niekorzystny wpływ na organizm.
Na sklepowych półkach nie brakuje gotowych mieszanek przypraw, które kuszą hasłami, iż sprawdzają się do każdej potrawy. W rzeczywistości zawierają sporo soli, tłuszczów utwardzonych oraz glutaminianu sodu, czyli substancji wzmacniającej smak. Spożywanie jej zbyt często może doprowadzić do tzw. syndromu chińskiej restauracji, znanego też jako "choroba Kwoka".


REKLAMA


Zobacz wideo Imbir w daniach ciężkostrawnych chroni przed niestrawnością


Czy mieszanki przypraw są zdrowe? Zawierają słynne E621
Schorzenie opisał dr Robert Ho Man Kwok w czasopiśmie "New England Journal of Medicine" w 1968 roku. Syndrom obejmuje takie objawy jak ból głowy, zaczerwienienie, pocenie się, uczucie ucisku w jamie ustnej lub głowie, kołatanie serca, a choćby chwilowy paraliż. Między innymi z tego powodu specjaliści coraz częściej mówią o ograniczaniu glutaminianu sodu (oznaczany symbolem E621) oraz konkretnych przypraw.


Temat poruszyła dr Violetta Szostek-Gaweł na swoim profilu na Instagramie. Kobieta pracuje jako diabetolog oraz internista. Publikuje filmiki pod nazwą @doktorviola. W jednym z nich powiedziała, jakich przypraw unikać w kuchni. Mowa m.in. o nadmiarze soli, cukru oraz kostek rosołowych. Lekarka wspomniała też o uniwersalnych gotowych mieszankach i wszelkich przyprawach zawierających glutaminian sodu, takich jak Kucharek, Vegeta, Magi.


Jakich przypraw należy unikać? Możesz się potem źle czuć
- Czytajmy składy gotowych przypraw. Lepszą alternatywą są naturalne zioła. Oczywiście trzeba ich użyć więcej, ale walory smakowe i odżywcze będą dużo lepsze - poinformowała Szostek-Gaweł. Jak można przeczytać na vitalia.pl (serwis z dietami, oferujący indywidualne plany żywieniowe, za planami diet stoją specjaliści z dziedziny dietetyki i żywienia), choćby jeżeli producent zapewnia, iż nie użył glutaminianu sodu, to zawartość soli w niektórych przyprawach, może stanowić choćby ponad 50 proc. całej mieszanki. Nie jest to więc element zdrowej diety. Na dodatek w uniwersalnych mieszankach można znaleźć też inne substancje wzmacniające smak oraz zapach, których duże spożycie negatywnie wpływa na zdrowie, takie jak:


rybonukleotydy disodowe (E635): może skutkować pojawieniem się wysypki oraz gwałtownymi wahaniami nastroju,
inozynian disodowy (E631): powinny jej unikać osoby z kamieniami nerkowymi oraz dną moczanową,
guanylynan disodowy (E627): może powodować bóle głowy i zaparcia,
karmel amoniakalny (E150c) i karmel amoniakalno siarczynowy (E150d): barwniki, których zwiększone spożycie może prowadzić do nadpobudliwości i problemów jelitowych,
utwardzony tłuszcz roślinny,
syrop glukozowy.