„W walentynki zalewałam się łzami, bo mąż wolał dać róże kochance. ...

polki.pl 6 godzin temu
„Walentynki to święto zakochanych, a mnie, 50-letniej babce po przejściach, miłość już nie dotyczy. Na samą myśl o tym felernym dniu zalewała mnie fala przykrych wspomnień. Na szczęście choćby takiego przeciwnika jak ja, dopadł mały latający amorek”.
Idź do oryginalnego materiału