![](https://www.publixo.com/img/avatars/big/962.jpg)
Miała przy sobie,
dla bezpieczeństwa,
coś, by nie zmącić
w zabawie szczęścia.
Problem wyniknął –
męczył się luby,
wciąż bezskutecznie
ponawiał próby.
Westchnęła głośno,
(już gorąc schodził):
„Ciągle ci spada”.
Pomysł się zrodził.
Gumka za duża,
czy główka mała?
Trzeba zaradzić,
natychmiast, zaraz.
„Mam ja w szufladzie
i recepturkę,
solidnie obwiąż
potrzebną gumkę”.
Zabawa przednia
potem nastała,
lecz recepturka…
była zetlała.
.
Nauczka z tego
jedna wynika –
gdy rozmiar inny, lepiej unikać