Stany Zjednoczone rozważają wydanie ostrzeżenia przed podróżami do Chin - opisuje "The Independent". Wszystko przez potencjalnie śmiertelnego wirusa czikungunia, który rozprzestrzenia się w Państwie Środka. Odnotowano blisko pięć tysięcy przypadków.
W Chinach roznosi się wirus czikungunia. W USA mają wydać ostrzeżenia
Brytyjski dziennik zaznacza, iż choroba jest najczęściej przenoszona przez komary, ale może też rozprzestrzeniać się na niezainfekowane obszary wraz z podróżnymi. Dlatego amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom ma wydać ostrzeżenie dotyczące podróży do Chin.
Bloomberg wskazuje, iż w Chinach liczba zakażeń wirusem czikungunia rośnie. W ciągu ostatniego miesiąca odnotowano prawie pięć tysięcy przypadków, z trzy tysiące w ciągu ostatniego tygodnia w prowincji Guangdong.
Wirus czikungunia. Niebezpieczne ukąszenia komarów
Według danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób w tym roku przez wirusa czikungunia zmarło 90 osób, przy blisko 240 tysiącach zachorowań w skali całego świata. Przypadki wykryto w 16 krajach.
ZOBACZ: Wirus Borna atakuje w Niemczech. Jest śmiertelnie niebezpieczny dla ludzi
Wirus przenosi się podczas ukąszeń zakażonych komarów. Dotychczas ogniska choroby pojawiały się w Afryce, obu Amerykach, Azji, Europie oraz na wyspach Oceanu Indyjskiego i Spokojnego.
Pilny komunikat WHO. Nie ma leku na groźną chorobę
Zakażenie wirusem może powodować gorączkę, bóle stawów, mięśni, wysypkę. adekwatnie nie istnieje lekarstwo bezpośrednio zwalczające skutki choroby. Podróżnym zaleca się środki zapobiegawcze i ochronę przed ukąszeniami komarów.
ZOBACZ: Wzrost zakażeń u kotów niepokoi lekarzy. Wirus może kiedyś uderzyć w człowieka
W ostatni wtorek Światowa Organizacja Zdrowia wydała pilny komunikat z apelem o podjęcie działań, które zapobiegłyby powtórce epidemii wirusa czikungunia sprzed dwóch dekad.
