Urszula Dudziak i Jerzy Kosiński. Miłość, która zmieniła wszystko
Zdjęcie: Jerzy Kosiński i Urszula Dudziak
— Jurek nazywał mnie "polską kozą z podgórza". Ja twierdziłam, iż jest kombinacją strusia z pawiem. Śmiał się do łez, iż jeszcze nikt go tak trafnie nie określił. Miał genialny słuch, nienawidził jazzu, ale podobał mu się głos — tak kiedyś artystka jazzowa wspominała swoją wielką miłość. 22 października skończyła 81 lat.