Niespodziewani goście to jeszcze pół biedy. Gorzej, gdy zachowują się jak gospodarze w cudzym domu — wtedy trzeba uruchomić całą swoją pomysłowość i cierpliwość, żeby jakoś ich wyprosić. Bohaterowie naszego artykułu musieli stawić czoła bezczelnym krewnym, znajomym, a choćby przyjaciołom. Cóż, takie komiczne historie przynajmniej zapadają w pamięć na całe życie.