Korzenne, intensywne, ale nieprzytłaczające. Rozgrzewające perfumy z goździkiem Novellista Vanilla Club spełnią oczekiwania choćby najbardziej wymagających nosów. Wpisujące się w uwielbiany przez Kopenhażanki i dziewczyny z Oslo styl "cosy girl", łączą przytulność ze stylową elegancją. Sprawdź, co znajdziemy wśród tworzących je nut zapachowych.
Rozgrzewające perfumy na jesień i zimę z goździkami
Novellista Vanilla Club to zapach inspirowany historią rozgrywającą się na tętniących życiem ulicach kubańskiej Hawany. Jego aromat nie przypomina jednak atmosfery letniego all-inclusive czy egzotycznych plaż. Wręcz przeciwnie - jest tajemniczy, nastrojowy, zmysłowy i otulający. Idealny na chłodny sezon jesienno-zimowy. To niszowe perfumy o dobrej projekcji i przedłużonej trwałości ze słodko-korzenno-pikantnym zapachem. Mocne, korzenne otwarcie z goździkiem na czele stopniowo przeradza się w waniliowo-kakaowe serce o wysokim poziomie przytulności. Baza postawiona na nutach miodu i akordach zwierzęcych otula ciało woalką ciepła na wiele, wiele godzin.

Perfumy są dostępne w dwóch pojemnościach. Mają stosunkowo przystępną cenę jak na zapach niszowy, bo za 75 ml flakon zapłacimy niecałe 350 zł. Ja kupiłam je za kilka więcej niż stówkę, w pojemności 10 ml, która jest idealna do torebki. To świetna opcja dla osób lubiących mieć swój ulubiony jesienny aromat zawsze przy sobie.
Nuty głowy:
- goździk;
- tytoń;
- suszone owoce.
Nuty serca:
- wanilia;
- fasola tonka;
- kakao.
Nuty bazy:
- miód;
- benzoes;
- labdanum.
Zobacz także: Te korzenne perfumy za stówkę roztaczają chmurę przytulności. To mój nr 1 na jesień z 11h projekcją!
Korzenne perfumy z goździkami to ideał na jesień i zimę
Korzenne perfumy z nutami goździków, cynamonu czy wanilii to kwintesencja jesiennego klimatu. Rozgrzewają, otulają i wprowadzają w przytulny nastrój, tak samo jak kubek gorącej herbaty czy leniwy wieczór spędzony przy kominku. Zmysłowy goździk nadaje zapachom głębi i pikanterii, a aromaty na jesień zawierające go na liście składników doskonale komponują się z aurą chłodniejszych miesięcy roku. Nie bez powodu takie kompozycje kojarzą się ze stylowymi dziewczynami z Oslo, Kopenhagi czy Sztokholmu. Skandynawki wiedzą, iż jesień i zima to sezon dla "cosy girls", sięgających po wszystko co ciepłe, przyjemne i wprawiające nas w dobry nastrój.
View Burdaffi on the source website