Ukraińska modelka, zmasakrowana w Dubaju, przerywa milczenie. "To nie szejkowie"

kobietaxl.pl 2 tygodni temu

Sprawa zmasakrowanej Mari Kovalchuk wstrząsnęła wieloma ludźmi na świecie, po tym jak marcu 20 - latka została znaleziona na poboczu drogi na peryferiach Dubaju. Dziewczyna miała złamany kręgosłup i kończyny, była cała zakrwawiona, nie była w stanie mówić. Walczyła o życie i istniało realne niebezpieczeństwo, iż umrze. Gdy znaleziono zmasakrowaną modelkę, nie miała przy sobie telefonu, paszportu, ani innego dowodu tożsamości. Jedynie jej wygląd sugerował, iż ma europejskie korzenie. Trafiła do szpitala, przeszła trzy operacje ratujące jej życie, a później lekarze przeprowadzili czwarty zabieg. gwałtownie ustalono, iż to Maria Kovalchuk, która była poszukiwana już ponad tydzień. Jak przypuszczano i początkowo ustalono, Ukrainka zaginęła 9 marca, po przyjęciu, na które otrzymała zaproszenie. Miało to być wydarzenie z biznesmenami z branży "modelingowej". Dwa dni później Maria miała lecieć do Tajlandii, ale nie pojawiła się na pokładzie samolotu. Nie było z nią żadnego kontaktu.

Tu przeczytacie całą historię: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/padla-ofiara-dubajskich-milionerow-nie-ona-jedna/qsn2x6v,30bc1058

Po odnalezieniu dziewczyny i uratowaniu od śmierci, trafiła ona w końcu do Norwegii, gdzie mieszka jej matka. Tu przeszła skomplikowane zabiegi chirurgiczne. W sumie ma już na koncie 8 operacji. Powoli dochodzi do siebie, ale jeździ na wózku inwalidzkim, zaczyna poruszać się dzięki kul. Ma jeszcze duże trudności z motoryką, tak samo jak z przypomnieniem sobie niektórych traumatycznych zdarzeń. Ale odzyskuje sprawność. A zdesperowana matka postanowiła pokazać światu prawdę o ohydnych czynach, za którymi stoją bogaci mężczyźni, a czasami ich pomagierki - kobiety. Jak się okazuje, oprawcy wcale nie pochodzą z Emiratów Arabskich.

Matka walczy o prawdę

Matka Marii, Anna Kovalchuk, zaczęła walkę o ustalenie, kim są sprawcy i jakie przestępstwa, a choćby zbrodnie uchodzą im płazem, bo poza tak zwanymi krajami "Zachodu", Europą czy USA, praktycznie są bezkarni. Pieniądze stawiają ich ponad jakimkolwiek prawem. Matka zmasakrowanej dziewczyny opowiada, iż gdy córka cudem przeżyła, próbowano ją przekupić, by milczała. Odmówiła. Wtedy władze Dubaju zaczęły rozpowszechniać wersję, jakoby sama Maria opuściła imprezę z bogatymi mężczyznami z regionu i z nieznanych przyczyn poszła na plac budowy, po czym rzuciła się w z wysokości. Ruszyły spekulacje, obwiniano ofiarę. Ale matka Marii, nie dała się zwieść, nie wierzyła w to. Na początku dziewczyna faktycznie milczała, ponieważ jej stan był tak ciężki, iż nie była w stanie się komunikować. Teraz jej stan uległ poprawie. Do tego sprawą zainteresowały się i nagłośniły ją światowe media oraz władze Ukrainy. W ojczyźnie Ukrainki wszczęto śledztwo w sprawie handlu ludźmi. Po prawie czterech miesiącach milczenia, dziewczyna zdecydowała się mówić. W wywiadzie udzielonym rosyjskiej dziennikarce Kseni Sobczak, ukraińska modelka Maria Kovalchuk ujawniła, kto ją zaatakował w Dubaju. Nie byli to jednak arabscy szejkowie, jak początkowo przypuszczano, bo oni specjalizują się w tak zwanym seksie z rodzaju "Dubai Porta Potty" (toaleta przenośna) – czyli wydalania fekaliów na ciała kobiet. Oczywiście płacą za takie „wysublimowane” czynności seksualne około 500 dolarów, co dla biednych kobiet z niezamożnych krajów, jest dużą kwotą.

Maria zabiera głos

Jak zapewniła Maria Kovalchuk, jej oprawcami byli obywatele Rosji i byłych państw ZSRR:19-letni Artema Papazow, syn właściciela franczyzy Cinnabon z Doniecka, 29-letni Białorusin, Ołeksandr Łoptiński, Rosjanin Aleksiej Kraszennikow, rosyjska influencerka Ołeksandra Mertsałowa i Ukrainka Milena Dołganowa. Maria nazwała ich przedstawicielami „złotej młodzieży”.

Jak twierdzi Kovalchuk, gdy doszło do tragedii, przebywała w Dubaju na sesji zdjęciowej i urodzinach przyjaciółki. W klubie karaoke „Zoloto” poznała mężczyznę o imieniu Artem. Jej koleżanki wyjechały, a ona spóźniła się na samolot. Wtedy przyjęła zaproszenie od Artema Papazowa, syna bardzo bogatego oligarchy. Artem zaproponował nocleg. Zaprosił ją do swojego apartamentu na imprezę: „To miał być wieczór z karaoke. Obudziłam się w piekle” – przyznaje Maria. Gdy przyszła na przyjęcie, było już kilka osób, w tym Aleksandr Łaptyński z Białorusi. W czasie zabawy goście spożyli alkohol i narkotyki. Mężczyzna był na początku miły, epatował swoim bogactwem. Jak wspomina Maria: „Twierdził, iż jego ojciec mógłby przylecieć po nią prywatnym odrzutowcem.” Ale „wersal” gwałtownie się skończył. Jak kobieta opowiadała dziennikarzom: Mężczyźni „dawali jej do zrozumienia”, iż chcą seksu, a gdy odmówiła, sytuacja się zaostrzyła, a narastająca agresja tylko ich „podniecała”. Przerażona modelka opisała, iż zaczęli tłuc butelki i rzucać szkło o podłogę. Zabrali jej buty, więc nie mogła chodzić boso, ukradli także jej paszport i rzeczy osobiste. Grozili: „Należysz do nas, będziemy robić z tobą, co chcemy”. Była jak zaszczute i osaczone zwierzę. Mężczyźni zaczęli ją torturować. Dziewczyny, które były przy tym obecne, tylko się przyglądały, niektóre wyszły. Maria zdała sobie sprawę, iż może nie przeżyć, rzuciła się do ucieczki. To ich tylko bardziej podnieciło. Bawili się jej przerażeniem i paniką, uciekała i próbowała się gdziekolwiek ukryć. A oni mieli świetną zabawę w polowanie na człowieka. Maria opowiadała, iż próbowała wybiec, ale wtedy prawdopodobnie dostała w głowę. Jej pamięć się urywa. Przypomina sobie, iż znalazła się na jakiejś budowie, chciała się tam skryć. Oprawcy dopadli ją i wtedy zaczęli masakrować, choćby próbowali ją oskalpować, a na koniec wywlekli na dużą wysokość i zrzucili z krawędzi budynku. Maria przez tydzień leżała, w krytycznym stanie, w jakimś rowie przy drodze, zanim ją odnaleziono i otrzymała pomoc. To był cud, iż przeżyła.

„Zabawy” mężczyzn ze Wschodu

Jak mówi modelka, policja z Dubaju bardzo gwałtownie ustaliła, kto jej to zrobił. Papazow i Łaptinski zostali zatrzymani, ale wtedy interweniował ktoś, kto mógł „zamieść sprawę pod dywan”. Ojciec Papazowa ponoć na stałe mieszka w ZEA . Mężczyźni gwałtownie opuścili areszt. Nagle nie było świadków, dowodów, pojawiła się hipoteza, iż Ukrainka sama to sobie zrobiła. Śledztwo zostało zamknięte. Ale nie dla dziennikarzy. Czy jednak dziewczyna doczeka sprawiedliwości?

Źródła:

https://www.thesun.co.uk/news/36131180/russian-oligarchs-sex-scandal/

https://ua.news/pl/world/khto-taka-mariia-kovalchuk-i-shcho-z-neiu-stalos-v-dubayi

https://www.youtube.com/embed/IEU1OJOWTn4&ab_channel=WorldNewsUK

Idź do oryginalnego materiału