Pod koniec sezonu kąpielowego władze miasta Tychy ogłosiły, iż Jezioro Paprocańskie znów jest czyste, bo zwyciężają tam w walce z sinicami. Skuteczną bronią, jak słyszymy, okazał się specjalny preparat. UM Tychy przyznaje jednak, iż to rozwiązanie doraźne i szuka metod, które mogłyby rozwiązać problem długofalowo.
Jak informuje Urząd Miasta Tychy, przez ostatnie miesiące trwały prace nad „skuteczną próbą zwalczania sinic na Jeziorze Paprocańskim”.
– Po analizie wielu metod i ofert różnych firm, zdecydowaliśmy się na zastosowanie preparatu „CyanOxide”, który zapobiega i kontroluje rozwój sinic w zbiornikach wodnych – mówi Hanna Skoczylas, zastępca prezydenta Tychów ds. zrównoważonego rozwoju.
– Zastosowany preparat, jak słyszymy, likwiduje sinice i ich toksyny w ciągu 3-5 dni od zastosowania – komunikuje UM Tychy. – Co więcej, środek „CyanOxide” wykorzystuje nadwrażliwość sinic na tlen atomowy i jest całkowicie bezpieczny dla użytkowników wód i innych organizmów wodnych. W prace związane z oczyszczeniem jeziora zaangażowany był prof. dr. hab. Ryszard Chórst – specjalista w dziedzinie mikrobiologii, wielokrotny stypendysta naukowy, który opatentował technologię i preparat „CyanOxide”. Wynikami swoich badań podzielił się z firmą Hydroidea, z którą nawiązał współpracę i rozpoczął produkcję, sprzedaż i aplikację preparatu. Firma Hydroidea przeprowadziła efektywną likwidację sinic m.in. na Jeziorze Suskim, Magistrackim i Nyskim. Urząd Miasta Tychy skorzystał z doświadczenia gminy Nysa, która od 2022 roku stosuje ten preparat na Jeziorze Nyskim, co wpłynęło na poprawę jakości wody i w efekcie umożliwiło jego wykorzystanie na cele kąpieliskowe.
Pierwsze działania na Jeziorze Paprocańskim, pod nadzorem prof. Ryszarda Chórsta, zostały przeprowadzone, jak słyszymy, 7 sierpnia 2024 roku. Pobrano wówczas próbki wody do badania na występowanie glonów i sinic. Na podstawie zebranych informacji, prof. Ryszard Chórst wskazał zastosowanie preparatu wraz z instrukcją dawkowania.
– 13 sierpnia br. firma Hydroidea, przy zachowaniu wszystkich zasad BHP, zastosowała pierwszą dawkę preparatu oraz przeszkoliła pracowników MOSIR-u w zakresie dalszej, samodzielnej aplikacji środka – stwierdza UM Tychy. – Państwowa Powiatowa Inspekcja Sanitarna w Tychach, po przeprowadzonych badaniach i kontroli wody w dniu 27 sierpnia potwierdziła, iż nie miała żadnych zastrzeżeń do zastosowanego preparatu. Na dodatek, wyniki sanepidu potwierdzały, iż jakość wody w Jeziorze Paprocańskim znacznie się poprawiła i jest bezpieczna do kąpieli, zgodnie z wymaganiami zawartymi w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 17 stycznia 2019 r. w sprawie nadzoru nad jakością wody w kąpielisku i miejsc okazyjnie wykorzystywanym do kąpieli.
– W przyszłym roku, przed sezonem kąpielowym, dla zwiększenia skuteczności i trwałości preparatu, kąpielisko zostanie odgrodzone od pozostałej części jeziora poprzez zastosowanie kurtyn z półprzepuszczalnej geowłókniny – dodaje wiceprezydent Hanna Skoczylas.
Kurtyna z geowłókniny, jak słyszymy, zostanie przymocowana do istniejącej konstrukcji pomostów, po ich zewnętrznej stronie. Tym samym będzie tworzyć zaporę dla nanoszonych wiatrem i falowaniem sinic z pozostałej części jeziora do wydzielonego akwenu kąpielowego.
Urząd Miasta Tychy zastrzega, iż zdaje sobie sprawę, iż obecne prace są działaniami doraźnymi, które ostatecznie nie zlikwidują przyczyny zakwitów, niemniej jednak w tym momencie nie ma innego skutecznego rozwiązania.
– Urząd Miasta Tychy przez cały czas szuka metod, które mogłyby rozwiązać problem długofalowo – informują władze miasta.
DLAP