Zwiedzili już niemal cały świat, ale zamiast lotów samolotem i noclegów w drogich hotelach, wybrali życie na czterech kółkach. Klaudia, jej mąż i ich 6-letni syn od 1,5 roku mieszkają w kamperze, którym zwiedzają świat. Trudno zliczyć miejsca, jakie do tej pory udało im się zobaczyć. Nie wszędzie było tak różowo, jak planowali. – Po drodze zatrzymała nas policja z wielkimi pistoletami – wspomina jedną z bardziej niebezpiecznych przygód Klaudia.