Trzy razy wzywała pogotowie do 38-letniego męża. Usłyszała, iż "jest za młody", by dzwonić po pomoc
Zdjęcie: FotoDax
Problemy zdrowotne pana Łukasza zaczęły się w styczniu. Początkowo skarżył się na ból brzucha, jednak lekarz nie stwierdził niczego poważnego. Niestety stan mężczyzny gwałtownie się pogarszał. Jak relacjonuje rodzina, pan Łukasz nie mógł wstać z łóżka, cierpiał na duszności, krwawienie z przewodu pokarmowego i silne bóle nóg. Pomimo trzykrotnego wzywania pogotowia, dopiero za trzecim razem został przewieziony do szpitala. Jednak wtedy było już za późno.