Tradycyjne ciasta będą królowały na kieleckich świątecznych stołach

radiokielce.pl 9 miesięcy temu
Zdjęcie: Tradycyjne ciasta będą królowały na kieleckich świątecznych stołach


Tradycyjne ciasta będą królowały na świątecznych stołach mieszkańców Kielc. Jak wynika z obserwacji i doświadczenia cukierników, klienci nie lubią nowości i stawiają na klasykę.

Monika Walczyk z kawiarni Cztery Pory Roku przyznaje, iż największym zainteresowaniem cieszą się strucle makowe, serniki i miodowniki.

– W ofercie mamy tradycyjne strucle, w kształcie foremki. Mamy także dwa makowce. „Dorotki” jest wypełniony makiem, miodem, bakaliami, pomarańczami i orzechami. Jego spód stanowi biszkopt. Jest także makowiec na kruchym spodzie – wymienia Monika Walczyk.

Cukiernik Janusz Banatkiewicz przyznaje, iż w jego zakładzie obowiązują receptury i technologie wymyślone przez jego ojca, które jak twierdzi, nigdy nie nudzą się klientom.

– Zawsze wygrywa tradycja. Obserwuję, iż wśród klientów jest wiele młodych osób, które prawdopodobnie znają smaki naszych ciast z rodzinnych domów. Już trzecie albo czwarte pokolenie smakuje naszych wyrobów, dlatego nie zmieniamy receptur. Nie chcemy zawieść klientów – przyznaje Janusz Banatkiewicz.

Praca przed świętami wre także w Świecie Słodyczy. Monika Zarębska informuje, iż w reprezentowanej przez nią cukierni nie są zbierane zamówienia, a wszystkie ciasta przygotowywane są na bieżąco.

– Pracujemy cały dzień, a także w nocy, ponieważ pieczemy ciasta. W trakcie dnia wypiekamy kolejne, tak aby klienci na święta mieli świeże makowce, serniki i keksy. Często wychodzą jeszcze z ciepłymi słodkościami. Często trzeba ustawiać się w kolejce, ale pracujemy na dwóch kasach, jest nas dużo, więc staramy się jak najszybciej obsłużyć klientów – dodaje.

Mieszkańcy Kielc korzystają z ofert znanych kieleckich cukierni. – Mam trójkę dzieci, więc nie mam czasu piec ciast. W związku z tym kupuję po kawałku różnych słodkości. Dopiero jak pojadę do mamy to spróbuję domowych wypieków, w tym karpatki i sernika – mówi pan Szymon. – Ja nie piekę ciast. Moja mama jest w tym najlepsza i robi najlepszy makowiec – dodaje pan Artur.

Ceny, w porównaniu do poprzednich lat wzrosły, jednak nie są to znaczące kwoty. Dla przykładu, w Czterech Porach Roku, za kilogram strucli z makiem trzeba zapłacić 57 zł, a za keksa złotówkę więcej. Z kolei w Świecie Słodyczy kilogram makowca kosztuje 55 zł.

Idź do oryginalnego materiału