Wyselekcjonowana kawa, najlepsi bariści, fajny klimat – oto pięć miejscówek z najlepszą kawą w mieście.
Dziś Dzień Kawy – idealna okazja, by napisać o tych najlepszych w Łodzi. Do zestawienie wybrałam kawiarnie z kawą specility. To kawa najlepszej, kontrolowanej jakości – w jej przypadku podaje się nie tylko miejsce pochodzenia, ważne są również punkty zdobyte w ocenie kawowych „sommelierów”. W tych miejscach parzy się kawę zarówno w ekspresach ciśnieniowych, jak w alternatywach, wszędzie kupicie też ziarna do domu i akcesoria do parzenia.
Czy tylko tu napijecie się w Łodzi dobrej kawy? Oczywiście, ta lista jest dłuższa, ale top 5 to top 5. Uwierzcie, iż wcale nie było łatwo z wyborem. Oto oni:
Coffeehood (Księży Młyn 16)
Coffeehood to chyba najmłodszy gracz w tej stawce i przyznam szczerze – najmniej mi znany. Zanim napisałam ten tekst, porozmawiałam z kilkoma specami od kawy i ci zgodnie uznali – Coffehood potrafią w kawę. Obiecuję jak najszybciej nadrobić zaległości, a na razie napiszę o najważniejszej rzeczy, jaka wyróżnia Coffeehood w tym gronie. To nie tylko kawiarnia, a także (a może przede wszystkim) palarnia kawy. Również doceniona przez wspomnianych speców.
Hot Air Café (Piotrkowska 217)
To miejsce zostało stworzone z miłości do kawy, choć nie zawsze prowadzone było przez Martynę i Łukasza (prywatnie rodzeństwo). Łukasz zdobywał medale na Mistrzostwach Polski Baristów – wśród fanów kawy na pewno dobrze znana łódzka postać. Jak przystało na miejsce z kawą speciality, możecie się tu spodziewać zarówno specjalnie wyselekcjonowanych ziaren, jak i ekipy, która potrafi zaparzyć dobrą kawę, zarówno w ekspresie ciśnieniowym, jak we wszelakich alternatywach. Na P217 czeka na was przestronny lokal, charakterystyczny mural i oczywiście kawowy sklep.
Owoce i Warzywa (Traugutta 9/Piotrkowska 217)
12 lat – tyle minęło od otwarcia pierwszej klubokawiarni przy Traugutta 9. Od początku miejsce to miało super klimat, ale … wcale nie kawę. Jakże wiele zmieniło się od tamtej pory! Zaczynali od latte art, potem zaczęły się baristyczne warsztaty, szkolenia (między innymi odwiedzili mistrza świata baristów w Pradze), a potem zawody. Dziś OiW to dwa lokale topowe w temacie kawy. Już nie tylko parzą, ale też szkolą baristów, mają własny sklep, w którym kupicie jakościową kawę i akcesoria. Michał śmieje się, iż dziś w temacie kawy sami są swoim największym przekleństwem. Cały czas wymyślają coś nowego i podnoszą poziom. Obowiązkowe miejsce do odwiedzenia, nie tyko w temacie kawy, ale też atmosfery, wegańskiej kuchni i sernika.
Przędza (Piotrkowska 107)
Czy ktoś pamięta jeszcze Fresco Cafe? Ja tak i pamiętam czasy, gdy kawiarnię przejęła rodzina Piotra Skwarka. Zaangażowani byli wszyscy, ale to Piotrek okazał się kawowym freakiem. Przez lata rozwijał swoją pasję, doskonalił umiejętności, sprowadzał do kawiarni coraz to inne kawy. Z czasem miejsce zmieniło wystrój i nazwę – Przędza stała się bardziej autorska i łódzka. Nie ma wątpliwości, iż Przędzę muszą znać łódzcy kawosze. Podobnie jak w innym miejscach, tu również kupicie dobrą kawę i akcesoria do jej parzenia.
The Brick Coffee Factory (Piotrkowska 63/Piotrkowska 136)
Zaczęło się na Piotrkowskiej 136 – w fajnie urządzonym, przytulnym lokalu można było nie tylko napić się dobrej kawy, ale również (siedząc w witrynie) przyglądać się ludziom na ulicy. Nie ukamieniujcie mnie jeżeli się mylę, ale chyba to właśnie tu pojawił się pierwszy ekspres przelewowy. Na fali popularności przyszedł czas na otwarcie drugiej miejscówki, w podcieniach ul. 6 Sierpnia. Mam wrażenie, iż przez jakiś czas The Brick miewał problemy z utrzymaniem najwyższej jakości, ale bez dwóch zdań – mają tu ludzi, którzy znają się na kawie. Tu oczywiście też funkcjonuje sklep z kawowymi utensyliami.