To znak, iż twoim domu zagnieździły się karaluchy. Niektórzy muszą walczyć z całymi stadami

g.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Lukasz Wegrzyn / Agencja Wyborcza.pl


Zwykliśmy myśleć, iż wszędzie tam, gdzie jest brudno i mokro, pojawiają się karaluchy. Prawda bywa czasami jednak nieco inna. Okazuje się, iż niekiedy w wyniku niedopatrzenia możemy przysporzyć sobie wiele problemów, które wiążą się z inwazją tych owadów. Zobacz, co możesz zrobić, aby się ich pozbyć.
Jednymi z najbardziej odrażających owadów są karaluchy. Uwielbiają przestrzenie wilgotne oraz miejsca, w których mają łatwy dostęp do jedzenia. Potrafią rozprzestrzeniać się w ekspresowym tempie, dlatego walka z tym gatunkiem nie należy do najprostszych. Zobacz, co możesz zrobić, aby uniknąć wizyty nieproszonych gości w mieszkaniu oraz jak rozpoznać ich obecność.
REKLAMA


Zobacz wideo "Fuj", "To smutne". Pokazaliśmy efekt sprzątania plaży


Skąd się biorą karaluchy w domu? Czasami wina nie leży po naszej stronie
Karaluchy to niewielkie stworzenia, które mierzą około 28 mm. Słyną z pojawiania się w miejscach, gdzie jest brudno, lub tam, gdzie pozostawiono niesprzątnięte resztki jedzenia. Ochoczo lgną także do przestrzeni, w których panuje wysoki poziom wilgoci i jest ciepło. Małe owady rozmnażają się w zastraszającym tempie. Jedna samica potrafi powiększyć gromadę choćby o 250 nowych osobników. Bywają one mylone z prusakami, dlatego ważne jest, aby zwrócić uwagę na odcień pancerza, który u karaluchów przybiera odcień ciemnobrązowy. Wczesne rozpoznanie problemu jest bardzo istotną kwestią, ponieważ robaki są nosicielami wielu poważnych chorób, takich jak zapalenie wątroby typu B, czerwonka i gruźlica. Najgorszym z możliwych scenariuszy jest pojawienie się owadów w bloku lub kamienicy. Wystarczy, iż pojedyncze osobniki znajdą się w jednym mieszkaniu, a tylko kwestią czasu będzie spotęgowanie ich kolonii u pozostałych lokatorów. jeżeli jednak zamieszkujemy dom jednorodzinny i zauważyliśmy - najczęściej po odchodach pozostawionych na blacie lub w produktach mącznych - obecność karaluchów, możemy spróbować zwalczyć je na własną rękę domowymi sposobami.


Ocet na karaluchy. Domowe metody, które mogą okazać się skuteczne w walce z owadami
Niekiedy zdarza się, iż w domu, w którym regularnie dba się o higienę i czystość powierzchni, dochodzi do zainfekowania karaluchami. W takiej sytuacji przyczyny możemy doszukiwać się w przeniesieniu ich w produktach sklepowych, gdzie mogły przebywać larwy. Okres ich wykluwania się trwa około 42 dni. Cały proces zależy od warunków, w którym zostały one złożone. Po wstępnym rozpoznaniu problemu i wywnioskowaniu, iż w domu znajdują się niechciani goście, warto dla pewności nastawić budzik w środku nocy - to właśnie wtedy owady są najbardziej aktywne. Korzystając z tej metody, ostatecznie zweryfikujecie fakty. jeżeli wasza teoria zostanie potwierdzona, musicie natychmiast zacząć działać. W pierwszej kolejności trzeba wyrzucić wszystkie otwarte opakowania z żywnością sypką, w której mogą znajdować się odchody lub larwy. Krok drugi dotyczy dezynfekcji powierzchni. W tym celu warto użyć octu. Jego intensywny zapach skutecznie zniechęci nieodnalezione przez nas robaki do przebywania w szafkach i - miejmy nadzieję - także w domu. Aby upewnić się, iż problem został rozwiązany, można wykonać domową pułapkę z fusów. Wystarczy zaparzyć trzy łyżeczki kawy i postawić naczynie na jednym z kuchennych blatów. Ważne jest, aby pojemnik miał wysokie, śliskie i strome ścianki, które utrudnią karaluchom ewakuację - doskonale sprawdzi się słoik. Zwabione zapachem owady wpadną do roztworu, który można dodatkowo zalać wrzątkiem w celu całkowitej likwidacji robaków. o ile uznamy, iż problem nas przerasta, ostatecznym rozwiązaniem jest wezwanie profesjonalistów, którzy zajmują się dezynsekcją pomieszczeń.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału