To był wręcz magiczny weekend – pełen kultury, zabawy i rozrywki. A wszystko dzięki Książnicy Płockiej, która zaprosiła mieszkańców w swoje gościnne progi. Działo się mnóstwo. Były spotkania z autorami książek, dyskusje, rozrywka dla dzieci czy targi, na których można było nabyć książki. Jednym zdaniem – trzy dni wypełnione wrażeniami. Książnica na wydarzenie już zaprasza na przyszły rok.
„Weekend z Kulturą na Fali” rozpoczął się w piątek, 14 listopada, mocnym uderzeniem, bo dwoma spotkaniami z Wojciechem Chmielarzem. – Coś dla młodzieży i coś dla nieco starszej młodzieży. Szczerze? Trudno było wypuścić go z Płocka – zaznacza Książnica Płocka. A wieczorem… zapach popcornu i masełka, klimatyczny jesienny seans w estetyce Hoa Hoa Hoa. Idealne zakończenie listopadowego piątku.
W sobotę, 15 listopada, na uczestników czekała nie tylko fala, a prawdziwe tsunami kulturalnych wydarzeń. W gmachu głównym Książnicy Płockiej przy ul. Kościuszki od rana działo się wszystko naraz: warsztaty, zabawy plastyczne, gry wielkopowierzchniowe, malowanie buziek, rączek, palców, torebek, przypinek – co tylko najmłodsi byli w stanie podstawić pod pędzel, kredkę lub mazak. – W środku tego zamieszania pojawiła się kochana przez najmłodszych Kicia Kocia – podkreślają organizatorzy imprezy. Można było również kupić książki Wydawnictwa Literatura, porozmawiać i zdobyć autograf Katarzyny Rygiel.
Aby kontynuować udział w wydarzeniach wystarczyło przejść na drugą stronę ulicy Kościuszki, a dokładnie do Mediateki eMka gdzie półki wręcz uginały się od literackich smaków. Obecni byli: Skarpa Warszawska, Księgarnia Tumska, Antykwariat Ballady i Romanse, Yatta Płock i oczywiście my – wymienia Książnica.
Tsunami kultury w eMce…
Małgorzata Garkowska opowiadała o bojkach, łemkach, powieściach z historią w tle i pięknych Bieszczadach, co udowadniały piękne zdjęcia autorstwa pisarki. Głównym tematem rozmowy była nowa saga bieszczadzka, zapowiedziana na pięć tomów. Jacek Ostrowski tym razem wystąpił online, a jego książki z autografem były dostępne na stoisku Skarpy Warszawskiej, w tym najnowsza „Opowieść wigilijna”. W sali warsztatowej młodzież tworzyła dzieła na warsztatach komiksowych, odbył się też panel dyskusyjny z udziałem przyszłej królowej kryminału Alicji Sieradzkiej, debiutantki Karoliny Poniatowskiej, oraz blogerki Justyny Dąbrowskiej „Juszeski”. Rozmowę moderował Maciej Woźniak.
Wisienką na torcie było spotkanie z Arturem Andrusem, na które czekali chyba wszyscy. Było zabawnie jak na stand-upie: masa anegdot, wspomnień i śmiechu do łez. Sobota zakończyła się imprezą Prywatką na Fali z Maciejem Gabryelczykiem. Miłośników muzyki z winyli nie brakowało.
Na wysokiej fali statek dopłyną do…
Niedzieli, (16 listopada) podczas której Weekendu z Kulturą na Fali 'płynął’ z pełną mocą. Organizatorzy postawili na… nastrój świąteczny, który zapanował na stoisku z rękodziełem i na warsztatach – uczestnicy wrócili do domów z prezentami dla najbliższych wykonanymi własnoręcznie.
Na spotkanie z Wiolettę Piasecką, autorką książek niosących nadzieję, przybyły czytelniczki nie tylko z Płocka ale też z Nowego Dworu Mazowieckiego. To członkinie prężnie działającej grupy fanowskiej „Książki na obcasach”.
A na wielki finał tego jakże kulturalnego weekendu – Jakub Małecki, autor urzekający skromnością, ciepłem, inteligencją. To była bardzo dobra rozmowa o sprawach ważnych, choć zwykłych. Jak zauważyła jedna z uczestniczek, „cieszę się, iż mówi pan, iż zwyczajność jest dobra, jest w porządku”. Rozmawialiśmy o uczuciach w związkach, uważności na drugiego człowieka, wrażliwości i… ograniczeniach, jakie niesie język polski przy subtelnym opisywaniu scen erotycznych w literaturze.
W gmachu głównym trwał dalszy ciąg gier, warsztatów, malowania i zabawy z robotami. Najmłodsi mieli też frajdę podczas spotkania Cioci od Klocków, a zapisane na zajęcia dzieci wzięły udział w prawdziwym Lego Masters.
To nie koniec… Książnica Płocka znana jest z mnóstwa imprez, wydarzeń, spotkań autorskich, którymi wypełniony jest cały rok. Póki co… „Weekend na Fali się skończył, ale my ciągle na fali zapraszamy na kolejne wydarzenia” – czytamy na stronie Książnicy Płockiej im. Władysława Broniewskiego.
Źródło: Książnica Płocka
Fot. Krzysztof Zalewski (Dziennik Płocki)












