Teściowa piecze to ciasto przez całą jesień. Znika do ostatniego okruszka

Jesienią na potęgę pieczemy desery z jabłkami, gruszkami czy śliwkami. W mojej rodzinie od lat króluje ciasto marchewkowe, które bije na głowę inne wypieki. Najmłodsi proszą o nie co tydzień, a choćby dorośli zjadają je do ostatniego okruszka.

Ciasto marchewkowe wychodzi ultrawilgotne za sprawą głównego składnika, czyli marchewek. To właśnie dzięki nim smakuje wspaniale od razu po upieczeniu, jak i po kilku dniach. Zapomnij o wypieku suchym jak wiór, który trzeba popijać herbatą albo kawą.

Świeżość tego jesiennego ciasta przedłuża także olej. Poza tym sprawia, iż jego tekstura jest miękka, delikatna i przyjemnie wilgotna, a każdy kęs wręcz rozpływa się w ustach.

Teściowa daje do tego wypieku 1 szklankę cukru. Oczywiście można zmniejszać lub zwiększać jego ilość według własnych preferencji.

Jakich składników potrzebujemy do zrobienia ciasta marchewkowego? Oto dokładna lista:

• 2 szklanki mąki;
• 1 szklanka cukru;
• 1/2 szklanki oleju;
• 4 jajka;
• 300 g marchewki;
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej;
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
• 1 łyżeczka cynamonu;
• 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej;
• 1/4 łyżeczki soli.

Ciasto marchewkowe przygotuj w formie o wymiarach 20x20 cm. Wysmaruj ją masłem i oprósz bułką tartą albo wyłóż papierem do pieczenia.

Następnie obierz marchewki i zetrzyj je na tarce o średnich oczkach. Przełóż warzywa do miski i dodaj do nich mąkę, olej, cynamon, gałkę muszkatołową, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia oraz sól.

W innym naczyniu połącz jajka z cukrem i zacznij ubijać całość do momentu, aż powstanie gładka masa. Potem wlej ją do miski z marchewką i wymieszaj wszystko.

Tak przygotowane ciasto przelej do formy, wyrównaj jego wierzch i piecz w piekarniku nagrzanym do 175 stopni Celsjusza przez 50 minut.

Moja teściowa obsypuje ciasto marchewkowe cukrem pudrem. Możesz jednak oblać je lukrem bądź słodkim kremem maślanym. Warto obsypać ten wypiek orzechami.