Ten tani trik na muchy stał się viralem. Nie wlecą choćby przy otwartym oknie?

natemat.pl 5 godzin temu
Jak odstraszyć muchy? Sposobów i patentów, zarówno tych domowych, jak i sklepowych, jest mnóstwo. Jeden z mniej znanych stał się ostatnio viralem i w parę dni dobił do pół miliona wyświetleń na YouTubie. Patent jest praktycznie darmowy, ale czy rzeczywiście jest skuteczny?


Nie wszystkie sposoby na owady muszą być logiczne. Na przykład komary odstrasza... dubstep. Ten rodzaj muzyki po prostu je dezorientuje. Stąd poniższy patent z kanału "Sprytne Triki", choć wydaje się absurdalny, niekoniecznie musi być nieskuteczny.

Prosty sposób na muchy. Woreczek z wodą i monetami ma je odstraszać


Ta metoda nie wymaga użycia chemii i jest niezwykle prosta oraz tania w przygotowaniu. A to sprawia, iż nie zaszkodzi jej wypróbować w kuchniach, salonach czy na balkonach. Wszystko powinniśmy mieć pod ręką choćby w tym momencie. Potrzebujemy tylko:

woreczka/torebki foliowej (może być większy woreczek strunowy, ale może być folia na kanapki, byleby była wytrzymała)


wody


kilku monet



Woreczek zalewamy do połowy zimną wodą, a następnie wrzucamy do środka kilka monet. Po szczelnym zamknięciu lub zawiązaniu np. gumką recepturką wieszamy odstraszacz w miejscu, przez które muchy najczęściej dostają się do środka, jak rama okna czy klamka.

– Odbijające się światło od wody i monet w słoneczny dzień odstrasza muchy. Te owady boją się wody i wszystkich dziwnych błysków, które im się z wodą kojarzą. Taki woreczek z wodą i monetami wystarczy, aby je odstraszyć. Nie będą się chciały choćby do niego zbliżyć – słyszymy na nagraniu na YouTubie.



Pozostaje jednak najważniejsze pytanie: czy ta metoda ma jakieś naukowe podstawy i jest rzeczywiście skuteczna? Komentujący powyższy filmik są bardzo sceptyczni, a wręcz wyśmiewają metodę.

Ogólnie twórcy triku wychodzą z założenia, iż oczy much składają się z tysięcy małych soczewek zwanych omatidiami, które inaczej przetwarzają światło niż np. ludzkie oko. Woda w woreczku załamuje światło, a monety dodatkowo je odbijają, tworząc świetlne refleksy i zniekształcone obrazy. Taki efekt ma dezorientować i odstraszać muchy (i możliwe, iż też komary, bo również mają "złożone" oczy), które odbierają te błyski jako potencjalne zagrożenie.

To jednak hipoteza oparta na dowodach anegdotycznych, a nie badaniach. I choćby jeżeli to rzeczywiście działa, to tylko w ciągu dnia. W nocy taki woreczek będzie bezużyteczny, a otwarte okno i zapalone światła będą zaproszeniem dla wszystkich latających owadów. Dlatego pewniejszym rozwiązaniem może być zainwestowanie kilkunastu złotych w zwykłą moskitierę.

Idź do oryginalnego materiału