Te włoskie i francuskie perfumy mają swoje wielbicielki na całym świecie. W okresie jesienno-zimowym zyskują na popularności, przypominając ulubiony wypiek Polaków. Choć w pierwszych odsłonach to nieoczywista woń, to z każda aplikacją pozwala na wydobycie głębi.
Toy 2 Moschino – perfumy z nutą szarlotki
Flakon w formie szklanego misia to charakterystyczny element dla tej marki. Uosabia dziewczęcy urok oraz niewinną kompozycję zmysłowych nut. Akordy soczystego jabłka mieszają się ze skórką dojrzewającej mandarynki. W tle łączą się z pachnąca magnolią. W nutach serca czuć lekko kwaśny wydźwięk białej porzeczki urozmaiconej jaśminem i słodką piwonią. Pozorne kwiatowe wykończenie ma ciepły charakter, który momentami przypomina zapach szarlotki. Kompozycja jest uwieczniona piżmem, drzewem sandałowym oraz bursztynowym. Idealny zapach dla marzycielek, które uwielbiają jesienny sezon. Są dość trwałe i gwałtownie zyskują wiele fanek wśród dziewczyn.
View Burdaffi on the source websiteElixir des Merveilles Hermès – perfumy jak ciepła szarlotka
Klasyk od Hermès ma minimalistyczny, okrągły flakon. Jego pomarańczowe akcenty z drobinkami złota świetnie zdobią toaletkę. To nieoczywista propozycja, która delikatnie wybrzmiewa czekoladą i pomarańczami. W zestawieniu z innymi nutami ma w sobie element pysznego wypieku, który robiła nam babcia. Skórka pomarańczowa łączy się z żywicą syjamską i jest okraszona balsamem peruwiańskim. Dodatek słodkiego karmelu i wanilii rozgrzewa całą kompozycję i nadaje jej niepowtarzalnego charakteru. Możemy tu wyczuć także nuty drzewne, w tym cedr, drzewo sandałowe i dąb. To propozycja dla dziewczyn, które szukają magicznych kompozycji. I lubią łączyć klasykę z ekscentrycznymi nutami.
View Burdaffi on the source website