Miesiączka, stawianie granic, edukacja seksualna – to wciąż często w szkołach tematy tabu. Czy rodzice mogą coś zrobić, aby pomóc dzieciom zdobywać rzetelną wiedzę? Kilka pomysłów przedstawia Anna Jurek — edukatorka seksualna z piętnastoletnim doświadczeniem, która wywalczyła w życiu niejedne szkolne warsztaty. Da się!
Szkoła uczy wzorów skróconego mnożenia, ale zbyt rzadko mówi, jak radzić sobie z pierwszą miesiączką. Podaje daty bitew, ale nie pokazuje, jak powiedzieć „stop”, kiedy ktoś przekracza nasze granice. Przekazuje wiedzę dotyczącą świata przyrody w mikro- i makroskali, ale za często zapomina, jak ważna jest wiedza o ludzkim organizmie, szczególnie w kontekście dorastania.
To luka, którą możemy wypełnić – i nie musimy czekać, aż system się zmieni. Każdy rodzic może być inicjatorem wartościowych zajęć w szkole lub poza nią: o miesiączce, asertywności i stawianiu granic; warsztatów z edukacji seksualnej – jeżeli ma na to czas i energię.
Od ponad 15 lat działam na rzecz edukacji seksualnej, prowadząc warsztaty z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi oraz szkolenia dla nauczycieli i nauczycielek. Od samego początku tej działalności bardzo ważne dla mnie było, aby tego typu wiedza była dostępna dla dzieci i młodzieży o różnym statusie materialnym. Stąd wziął się pomysł, aby zajęcia dotyczące dojrzewania finansować z budżetu miasta – i w Łodzi, gdzie mieszkam, dzieje się to od 2012 roku.
Ale sposobów na zorganizowanie zajęć i pokrycie ich kosztów jest kilka. Oto one.

Pierwsza książka wydana przez twórczynie magazynu Kosmos dla Dziewczynek!
„Przewodnik po koleżankowaniu się. O przyjaźni, samotności i wszystkim, co pomiędzy”
Miesiączka, chcę wiedzieć!
To tytuł jednej z moich ulubionych książek dla dzieci dotyczących ciała, której autorkami są Anna Salvia i Cristina Torrón. Jako wieloletnia edukatorka seksualna wiem, jak ważna jest wiedza o miesiączce, szczególnie dla dziewczynek, które zaczęły lub zaczną miesiączkować. W tym roku miałam okazję prowadzić warsztaty Okresowe ABC dla szkół podstawowych i średnich w województwie łódzkim w ramach programu „Doposażenie szkół w środki higieny menstruacyjne i w roku szkolnym 2024/2025”. Trzygodzinne spotkania odbywały się we wszystkich województwach w Polsce i były nieodpłatne, bo całe zadanie sfinansowano ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej, a organizatorką była Fundacja Kulczyk we współpracy z Fundacją Różowa Skrzyneczka i Centrum Psychologicznym Good Life. Do ponad 500 szkół trafiły środki menstruacyjne. Za nimi przyjechały edukatorki i edukatorzy, którzy rozmawiali z dziewczynkami i chłopcami o tym, jak oswajać temat i jak dbać o siebie w czasie miesiączki.
Z kolei Akcja Menstruacja, w obrębie tego samego zadania, w ramach programu „W każdej szkole” zapewniła ponad 600 szkołom w całej Polsce dyspensery i produkty menstruacyjne oraz warsztaty edukacyjne. Przeprowadziła też badania na temat ubóstwa menstruacyjnego i wiedzy o okresie (raport z badania będzie dostępny jesienią 2025 roku).
To pokazuje, iż zmiany systemowe są możliwe, jeżeli się o nie zawalczy. Wspomniane zadanie było jednak pilotażem i chociaż zakończone sukcesem, jeszcze nie przyniosło informacji, co dalej. Dlatego warto śledzić social media zaangażowanych w nie organizacji oraz MEN i sprawdzać, czy działania będą miały swoją kontynuację – a potem zachęcić pedagożkę, psychologa, dyrekcję w szkole swojego dziecka do wzięcia udziału w kolejnej edycji.
Tymczasem zachęcam do wspólnego z innymi rodzicami i dziećmi przemyślenia kolejnego rozwiązania: zaproszenia specjalistek od wiedzy menstruacyjnej na zajęcia do szkoły swojej córki. jeżeli interesuje was, jak zorganizować takie zajęcia, napiszcie do Różowej Skrzyneczki lub Akcji Menstruacji. Osoby tam pracujące wesprą was w działaniach.
Jeśli wasza córka zapaliłaby się do pomocy, podpowiadam dwie opcje:
- Różowa Skrzyneczka opracowała wzór pisma skierowanego do władz samorządowych, dotyczącego zwiększenia dostępu do bezpłatnych środków higieny osobistej na czas menstruacji. Ada Klimaszewska, współzałożycielka i prezeska Różowej Skrzyneczki, aktywistka, feministka, matka, stwierdza: – To może być znakomity przykład obywatelskiego aktywizmu młodzieży, szczególnie w tak ważnej dla codziennego funkcjonowania kwestii. – I zachęca: – jeżeli macie poczucie, iż w waszej szkole brakuje materiałów menstruacyjnych, zgłoście się do nas!
- Akcja Menstruacja przygotowała Poradnik dla społeczności szkolnej, skierowany przede wszystkim do osób uczących się. Pokazuje on krok po kroku, jak działać na rzecz dostępności produktów menstruacyjnych w swojej szkole. Także dla dorosłych może być wskazówką, co robić i gdzie szukać osób sojuszniczych.

Asertywność i stawianie granic
Nie chcę tutaj pisać o pojedynczych ćwiczeniach czy zadaniach, ale o treningu, który ten temat podejmuje w sposób bardziej całościowy. Mam na myśli WenDo, którego nazwa oznacza „drogę kobiet”.
Jest to metoda opracowana przez kobiety i dla kobiet, która łączy elementy asertywności, samoobrony psychicznej i fizycznej.
– Na WenDo dziewczynki uczą się rozpoznawać swoje granice – mówi Agnieszka Biela, trenerka WenDo związana z Fundacją Owoc Spotkania. – Granice emocjonalne, czyli to, co lubią, a czego nie lubią w relacjach, a także granice swojego ciała. Rozmawiamy o tym, jakie części ciała mogą być dotykane przez różnych ludzi w określonych okolicznościach, które tylko przez bliskie osoby, a które są całkowicie „niedotykalne” z wyjątkiem konieczności opieki medycznej. Dziewczynki odgrywają też scenki, w których testują różne sposoby reagowania na naruszenie ich granic.
Lidia Makowska, trenerka samoobrony i asertywności tą samą metodą, ekspertka i edukatorka w zakresie przeciwdziałania przemocy i równego traktowania, dodaje:
– To znakomita propozycja zajęć dodatkowych dla dziewczyn i dziewczynek w szkołach podstawowych i średnich. Dzięki warsztatom dziewczyny poczują się pewniej i bezpieczniej na ulicy, w szkole czy w domu, nauczą się najprostszych metod samoobrony oraz reagowania na przemoc i bullying.
Warsztaty WenDo realizowane są około dwunastu godzin lekcyjnych przez dwa lub trzy dni. Nastolatki (ze szkół podstawowych lub średnich) pracują w grupach 10–16-osobowych.
Idealnie byłoby, gdyby wcześniej mama, starsza siostra, ciocia czy babcia jako pierwsze wzięły udział w specjalnych warsztatach WenDo dla kobiet – dzięki temu same przekonają się, jak bardzo takie zajęcia przyczyniają się do budowania pewności siebie. A potem tym mocniej zachęcą do nich swoje córki, siostry, bratanice czy wnuczki. Może choćby zbiorą grupę rodziców, którzy zorganizują takie warsztaty dla swoich córek i innych zainteresowanych dziewczynek?
Trenerki WenDo – przeszkolone między innymi w ramach Akademii Treningu WenDo Fundacji Autonomia – można znaleźć w organizacjach działających na terenie całej Polski, takich jak: Feminoteka, Fundacja Droga Kobiet, Trójmiejska Akcja Kobieca czy Fundacja 9dwunastych.

Moc jest większa, kiedy jesteśmy razem z innymi – rozmowa z Agatą Teutsch z Fundacji Autonomia
Moc jest większa, kiedy jesteśmy razem z innymi – rozmowa z Agatą Teutsch z Fundacji Autonomia

Edukacja seksualna
Dużo wokół niej dyskusji, wątpliwości i niejasności napędzanych przez niewiedzę, lęk, a czasem cyniczną grę polityczną, więc za Edukacją Seksualną Polska przypominam, że:
Edukacja seksualna to proces, w którym uczennice i uczniowie zdobywają wiedzę na temat zdrowia seksualnego, emocji związanych z intymnością i relacji międzyludzkich. Ma na celu promowanie zdrowych postaw wobec seksualności, rozumienia swojego ciała oraz szacunku dla innych. Edukacja seksualna obejmuje nie tylko aspekty fizyczne, ale także psychiczne i społeczne, jak komunikacja, zgoda, relacje równościowe, wpływ social mediów na postrzeganie swojego ciała, a także profilaktykę chorób przenoszonych drogą płciową i nieplanowanych ciąż.
Mądrze i odpowiedzialnie prowadzona powinna być dostosowana nie tylko do wieku odbiorców i odbiorczyń, ale także do ich okresu rozwojowego. Kiedy przygotowuję się do pracy z nową grupą, rozmawiam z nauczycielką o specyfice danej klasy: o tym, czy dzieci się lubią, które metody pracy sprawdzają się najlepiej, czy są w grupie dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w jakim zakresie konieczne jest powtórzenie wiedzy, a w jakim uzupełnienie, czy moje spotkanie ma charakter informacyjno-edukacyjny, czy też interwencyjny. Zachęcam do zorganizowania spotkania z rodzicami, żeby mogli mnie poznać, zadać pytania, rozwiać wątpliwości. Idealnie jest, gdy przy okazji warsztatów dla dzieci sami rodzice również chcą uzupełnić, pogłębić swoją wiedzę; żeby mogli być dla młodzieży równorzędnymi partnerami do rozmowy.
Spotkanie z dyrekcją lub radą rodziców? Proszę bardzo! Im więcej transparentności w dziedzinie organizacji i prowadzenia zajęć, tym lepiej, bo zgoda na udział w spotkaniach powinna być świadoma. Jak przypomina seksuolożka, terapeutka i edukatorka seksualna Aleksandra Dulas z Grupy SPUNK:
– Dostęp do wiedzy o seksualności człowieka, prawo do wiedzy o swoim zdrowiu i wolności do planowania swojego życia są prawami człowieka.
Jako Grupa SPUNK (dawniej Fundacja SPUNK) i Edukacja Seksualna Polska dysponujemy (obu tych inicjatyw jestem częścią) programami zajęć dla różnych grup wiekowych. Jednak tematy dotyczące dorastania, budowania wspierających relacji, bezpieczeństwa podejmują różne inne organizacje w Polsce, między innymi Grupa PONTON, Towarzystwo Rozwoju Rodziny Zielona Góra, Stowarzyszenie Różnorodności Społecznej UP-DATE, Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych SZTAMA czy Fundacja Edukacji Zdrowotnej STIM.
Sexed.pl i Forbes Women stworzyły też spis 100 osób, które w całej Polsce działają na rzecz rzetelnej edukacji seksualnej. Choć zapewniam was, iż jest ich więcej!
Lubiący wyzwania mogą poznać wskazówki, jak wprowadzać zajęcia z edukacji seksualnej jako zadanie publiczne finansowane z budżetu miasta lub gminy. Taki program realizowany jest w Łodzi; pilotaż takiego zadania odbył się w Dąbrowie Górniczej.
Jak mówi Weronika Jóźwiak z Edukacji Seksualnej Polska:
– Nowoczesna edukacja seksualna jest możliwa w każdym mieście, gminie i powiecie w Polsce, jeżeli tylko znajdą się odważne osoby, gotowe o nią powalczyć!
Po co się angażować, jeżeli edukacja zdrowotna załatwi za nas sprawę?
Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 6 marca 2025 roku można znaleźć w sieci. Podobnie jak przykładowe programy nauczania. Wiemy już, iż wychowanie do życia w rodzinie zastąpi edukacja zdrowotna. Dokument przeczytałam z zainteresowaniem. Zarówno wartości i postawy, jak i cele kształcenia oraz umiejętności, które w ramach edukacji zdrowotnej powinny być realizowane, są rozpisane skrupulatnie i ambitnie. Poszczególne działy odnoszą się do zagadnień dotyczących zarówno dorastania, w tym miesiączki, jak i asertywności, stawiania granic, a także szerzej rozumianego zdrowia seksualnego.
Nie wiemy jednak, jak edukacja zdrowotna będzie wyglądała w praktyce. Kto ją będzie prowadził w szkole waszego dziecka? Które zagadnienia zostaną wybrane do omawiania? W jaki sposób będzie się ono odbywać? O to warto zapytać. Bo wiedzę można przekazać, a umiejętności szkolić. Jednak najważniejsze są wartości i postawy prezentowane przez nauczycielki i nauczycieli, którzy ten przedmiot będą realizować. Czy będą to te same osoby, które wcześniej prowadziły WDŻ? Jak są przygotowane do mówienia o seksualności?
Dopiero praktyka pokaże nam, ile wart jest nowy przedmiot. I przekonamy się o tym w ciągu najbliższego roku szkolnego.
Z moich rozmów z nauczycielami i nauczycielkami oraz dyrektorami i dyrektorkami szkół wynika, iż przez cały czas zajęcia dodatkowe poszerzające wiedzę o seksualności – prowadzone przez specjalistki i specjalistów z zewnątrz, z długoletnim doświadczeniem zawodowym i różnorodnymi metodami pracy – stanowią interesujące uzupełnienie i rozwinięcie zdobywanej w szkole wiedzy.
Wezwanie do działania
Jeśli tylko macie czas, energię i ochotę, zastanówcie się nad uzupełnieniem wiedzy swoich dzieci na temat miesiączki, asertywności, wybranych kwestii dotyczących edukacji seksualnej. Znajdźcie organizacje, które się tym zajmują, dowiedzcie się, kto prowadzi warsztaty, w jaki sposób, jakie tematy będą omawiane. Zapytajcie dzieci o to, czy chciałyby wziąć udział w takich zajęciach, porozmawiajcie z innymi rodzicami, dopytajcie wychowawczynię, dyrekcję o chęć współpracy i środki, które mogłyby być na to przeznaczone, częściowo lub w całości. Wiem, brzmi to jak dużo zachodu, ale w kupie siła. Może znajdziecie inne osoby, którym też będzie się, chociaż trochę, chciało?
Robienie fajnych rzeczy z fajnymi ludźmi daje satysfakcję i poczucie sensu. A gdybyście potrzebowały i potrzebowali wsparcia, wskazówek, otuchy, dawajcie nam znać. Wesprzemy was!
Pomocne organizacje, przydatne linki wymienione w tekście:
- https://www.akcjamenstruacja.pl/
- https://www.akcjamenstruacja.pl/am-w-twojej-szkole
- https://owocspotkania.org/wendo/
- https://feminoteka.pl/szkolenia/wendo
- https://www.facebook.com/DrogaKobietWenDo
- https://www.facebook.com/TrojmiejskaAkcjaKobieca/?locale=pl_PL
- https://9dwunastych.org/damy-w-deche-asertywnosc-i-samoobrona-dla-kobiet-wendo/
- https://edukacjaseksualna.com/eduseks/
- https://ponton.org.pl/
- https://towarzystworozwojurodziny.wordpress.com/
- https://www.sztama.org/
- https://up-date.org.pl/
- https://fundacjastim.pl/
- https://sexed.pl/artykuly/100-sexedpl/
- https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20250000378
- https://ore.edu.pl/2025/08/przykladowy-program-nauczania-edukacji-zdrowotnej/

Podobał Ci się ten artykuł
i chcesz więcej wartościowych treści?

Podobał Ci się ten artykuł
i chcesz więcej wartościowych treści?