Kolejna porażka, Kacper! głos Wiktora Kowalskiego zagrzmiał jak burza przez ogromną jadalnię o ciemnych, drewnianych ścianach, gdzie żyrandole ze szkła lśniły na suficie. Dziesięcioletni Kacper Kowalski skulił się w skórzanym fotelu, z wilgotnymi dłońmi zaciśniętymi między kolanami, wzrok wbity w podłogę, jakby chciał zniknąć. W dłoni jego ojca, miliardera i właściciela imperiów, spoczywała kolejna kartka […]