Strażnik Podwórka

naszkraj.online 1 dzień temu
Siedziałem w swojej małej budce przy wjeździe na podwórko przy ulicy Krakowskiej i patrzyłem, jak deszcz uderzał w rozgrzany asfalt, wydając rytmiczny stukot. Para podnosiła się z ziemi tak gęsto, iż zdawało się, iż zaraz zza rogu pojawi się nie czarny samochód jednego z lokatorów, a zjawa w białym koniu. Powietrze było ciężkie, wilgotne i […]
Idź do oryginalnego materiału