Starcie o Ziemię: Polska walczy o odzyskanie 368 hektarów.

plotkosfera.pl 4 godzin temu

Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło zamiar intensyfikacji dyskusji dyplomatycznej z Republiką Czeską w celu rozwiązania trwającego od dziesięcioleci problemu dotyczącego nierozliczonego długu terytorialnego. Rzeczpospolita Polska oczekuje odzyskania blisko 370 hektarów ziemi, które zostały przekazane ówczesnej Czechosłowacji ponad sześćdziesiąt lat temu.

Geneza obecnego sporu tkwi w porozumieniu granicznym podpisanym w roku 1958 pomiędzy Polską a ówczesnym państwem czechosłowackim, które weszło w życie w połowie lutego 1959 roku. Na mocy tejże umowy, Polska przekazała stronie czechosłowackiej obszar o łącznej powierzchni 1205,9 hektara. W zamian nasz kraj otrzymał jedynie 837,46 hektara. W konsekwencji tej wymiany powstała różnica wynosząca 368,44 hektara, która do dnia dzisiejszego figuruje jako niezwrócone terytorium należne Polsce od Republiki Czeskiej.

Zagadnienie niewyregulowanego zobowiązania granicznego powróciło na łamy opinii publicznej za sprawą interpelacji parlamentarnej złożonej przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, w tym między innymi Jana Mosińskiego i Tomasza Rzymkowskiego. Przypomnieli oni o trwającym od dawna problemie, domagając się podjęcia konkretnych kroków mających na celu jego ostateczne rozwiązanie.

Dziennik Rzeczpospolita już na początku bieżącego roku informował o odpowiedzi Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w której stwierdzono, iż „aktualnie nie są prowadzone żadne negocjacje w tej materii”. Niemniej jednak, najnowsze doniesienia sugerują zmianę w podejściu polskich władz do tej kwestii. Z treści pierwotnej umowy zawartej między rządami Polski i Czech wynika, iż finalizacja kwestii długu terytorialnego miała nastąpić w trakcie wspólnej kontroli przebiegu linii granicznej, przeprowadzanej przez specjalnie powołaną Komisję Graniczną.

Ta ścieżka wydaje się być w tej chwili ponownie analizowana jako potencjalna metoda zakończenia trwającego impasu. W roku 2005 pojawiła się inicjatywa ze strony Republiki Czeskiej, która zaproponowała Polsce finansową kompensatę w zamian za niezwrócone grunty. Jednakże ówczesne władze Rzeczypospolitej Polskiej nie zaakceptowały tej oferty.

Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości w swojej interpelacji przywołali słowa ówczesnego szefa polskiej dyplomacji, Adama Rotfelda, który stwierdził, iż „polskie oczekiwania mają charakter polityczny, a nie prawny”, dodając, iż „jest mało prawdopodobne, aby rząd Republiki Czeskiej przystał na taką propozycję”. W swojej interpelacji parlamentarnej posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaakcentowali „konieczność podjęcia intensywnych rozmów dotyczących aktualnego wykazu terenów oraz projektu umowy międzynarodowej”.

Zwrócili uwagę na fakt, iż „problem niewyregulowanego przez ponad sześćdziesiąt pięć lat długu terytorialnego Republiki Czeskiej wobec Rzeczypospolitej Polskiej stanowi kwestię strategicznej nierównowagi w stosunkach dwustronnych”, wymagającą „pilnej interwencji najwyższych organów władzy RP” oraz „klarownego określenia oczekiwań i możliwego harmonogramu dalszych działań”. Najnowsze informacje wskazują na konkretne kroki podjęte przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Opracowano „kompleksowy plan działań”, który obejmuje między innymi „projekt stanowiska oraz propozycję zainicjowania formalnych rozmów z Republiką Czeską”. Co istotne, wspomniany projekt uzyskał już „akceptację premiera” i został skierowany do realizacji przez „właściwy resort”.

Idź do oryginalnego materiału