Te znicze nie powinny stanąć na grobach. Ksiądz ostrzega przed częstym błędem przed Wszystkimi Świętymi

Jak co roku, miliony Polaków odwiedzą groby swoich bliskich, by zapalić znicze, złożyć kwiaty i wspomnieć tych, którzy odeszli. Choć to święto pełne refleksji, zadumy i szacunku, okazuje się, iż nie wszystkie ozdoby, które kupujemy z myślą o grobach, są odpowiednie.

Znicze, kwiaty i tradycja. Czego nie widać na pierwszy rzut oka

Polskie cmentarze w dniu 1 listopada zamieniają się w morze świateł. Wspólna modlitwa, zapalone znicze i kwiaty to piękny, symboliczny gest pamięci. W sklepach i na stoiskach przedcmentarnych znajdziemy ogromny wybór lampionów – od klasycznych po bogato zdobione, z aniołkami, sercami, krzyżami, a choćby podświetlanymi elementami LED.

Jednak duchowni przypominają, iż wybór ozdób na groby nie powinien być przypadkowy. Ksiądz Janusz Chyła, znany ze swojej aktywności w mediach społecznościowych, zwrócił uwagę na ważny, często pomijany aspekt – szacunek wobec symboli religijnych, które często trafiają… na śmietnik.

Ksiądz apeluje: nie wszystko, co piękne, jest adekwatne

Duchowny kilka lat temu zwrócił uwagę, iż wiele zniczy dekorowanych jest krzyżami lub wizerunkami świętych. Choć ich wygląd wydaje się godny, problem pojawia się po tym, jak wypalone lampiony trafiają do kontenerów.

— Uważam, iż znicze, które stawiamy na grobach, nie powinny zawierać symboli religijnych, ponieważ po zużyciu trafiają na śmietnik — przypomina ksiądz Chyła.

Słowa duchownego wywołały wówczas gorącą dyskusję. Część wiernych przyznała mu rację, wskazując, iż wyrzucanie przedmiotów z symbolami wiary to brak szacunku, inni uznali, iż trudno uniknąć podobnych sytuacji, bo tego typu symbole znajdują się na wielu przedmiotach – od szarf pogrzebowych po obrazki i medaliki.

Szacunek i umiar ważniejsze niż efekt

Ksiądz Janusz Chyła tłumaczy, iż w tradycji Kościoła katolickiego nieodpowiednie traktowanie symboli religijnych może być uznane za świętokradztwo. Dlatego zamiast stawiać na zdobione znicze, lepiej wybrać proste, trwałe lampiony bez symboliki religijnej.

Tego rodzaju znicze można wykorzystać wielokrotnie, wymieniając jedynie wkład. To rozwiązanie nie tylko praktyczne i bardziej ekologiczne, ale też wyraz szacunku wobec zmarłych i samego miejsca, jakim jest cmentarz.

— Nie chodzi o to, by zrezygnować z piękna, ale by pamiętać, iż najważniejszy jest gest pamięci, a nie wygląd dekoracji — podkreślają duchowni.

Wszystkich Świętych – czas pamięci, a nie rywalizacji

Coraz częściej widać, iż Dzień Wszystkich Świętych staje się także pokazem ozdób i bogactwa. Tymczasem istota tego święta tkwi w prostocie i zadumie. Cmentarz to nie miejsce na przepych i rywalizację, ale przestrzeń ciszy, wdzięczności i modlitwy.

Każdy płomień znicza ma symbolizować pamięć i miłość, które nie gasną – niezależnie od tego, jak duży jest lampion, jak drogie są kwiaty czy ile ozdób ustawimy na grobie.