Poszukiwacze zabytków, ściśle współpracujący ze służbami konserwatorskimi, odnaleźli w lesie pod Bochnią ceramiczne naczynie, wypełnione srebrnymi monetami. Jeden z mężczyzn już wcześniej w zbliżonym rejonie odkrył bransoletę z brązu, datowaną na 4 tysiące lat. Założył również Bocheńskie Stowarzyszenie Poszukiwaczy Stater. Liczy ono około 50 członków.
Skarb znaleziony w podbocheńskim lesie
Ostatniego odkrycia dokonano w marcu. Podczas rutynowych poszukiwań Wojciech Budzyn i Marek Budzyn wykopali niepozorne naczynie ceramiczne. Ku euforii odkrywców, pojemnik okazał się być wypełniony po brzegi srebrnymi monetami. Wstępne ustalenia wskazują, iż cenne artefakty pochodzą z czasów Kazimierza Jagiellończyka. Znalezisko zostało zabezpieczone na miejscu. Po ostrożnym okopaniu naczynia, wysypały się z niego trzy denary, datowane na XV wiek.
Dalsze postępowanie ze skarbem
Odkrycie zgłoszono w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Krakowie, a dokładnie w jego tarnowskiej delegaturze. Specjaliści podjęli niezbędne działania administracyjne i konserwatorskie. Co ciekawe, naczynie wciąż nie zostało otwarte i cała zawartość tkwi w jego wnętrzu. Szacunkowo oceniono jednak, iż monet może być około stu, a choćby więcej. Planuje się poddanie skarbu badaniom nie tylko numizmatycznym, ale również metalurgicznym i spektrometrycznym. Użyta zostanie tomografia komputerowa, celem ustalenia składu ceramiki. Celem nadrzędnym badań jest ustalenie i zachowanie kontekstu odkrycia i dokładne poznanie historii jego składu. Obydwaj znalazcy zostali pochwaleni za profesjonalne postępowanie z odkrytym skarbem.