Poznaj zdrowy przepis babci na sok z aronii bez cukru. Dowiedz się jak zrobić esencjonalny sok z aronii, żeby nie był cierpki. Podaję ceny aronii. Podpowiem także, na co dobry jest sok z aronii oraz czy aronia jest dobra na serce i regulację ciśnienia krwi.
Mój sok z aronii jest uniwersalny, bo bez cukru. Możesz nim polać jogurt, owsiankę lub rozcieńczyć z wodą. Bardzo lubię dolać sok z aronii do herbaty zimową porą. Na samym końcu podaję, jak jeszcze wykorzystać sok z aronii. Bardzo lubię napój z soku aronii posłodzony miodem. Sok z aronii polecam w diecie wegańskiej, wegetariańskiej i bezglutenowej. Do soku nie dodaję cukru, zatem jest idealny dla cukrzyków.
Na co dobry jest sok z aronii?
Aronia jest zdrowym owocem dojrzewającym na przełomie sierpnia i września. Im później zbierzesz owoce z krzaka, tym lepiej. Będą dojrzalsze i słodsze. Trzeba jednak uważać, aby nie uschły i w porę dokonać zbiorów.
Jako ciekawostkę dodam, iż Polska jest największym na świecie producentem aronii. Z ciekawości zajrzałam na najpopularniejszy portal. 5 litrów 100% soku bez cukru i konserwantów kosztuje od 46 do 55 zł, a 1 kg świeżych owoców od 5 do 7,5 zł/kg (ceny z sierpień 2022r). Jeszcze 4 lata temu owoce kosztowały zaledwie 1 zł/kg. Są też dostępne owoce aronii ze zbioru mechanicznego w cenie 3,2 zł/kg. Warto kupić aronię, gdyż cena jest atrakcyjna. U mnie z 2 krzaków (około 8 letnie) zbieram zaledwie około 1 kg owoców. W zeszłym roku zrobiłam z nich nalewkę z aronii, a teraz przerobiłam na sok.
Owoce aronii są mało smaczne na surowo z powodu swej cierpkości. Z poniższego przepisu zachowasz cenne adekwatności prozdrowotne owoców aronii.
Sok z aronii jest bogatym źródłem witamin: A, C, E, B, K, P, PP. Posiada także dużo: beta-karotenu, sodu potasu, cynku, fosforu, kobaltu, jodu, boru, manganu, garbniki i pektyny. Ma adekwatności antyoksydacyjne, przeciwzapalne i przeciwzakrzepowe.
Domowy sok z aronii dobry jest na wiele dolegliwości. Przede wszystkim chroni przed takimi chorobami jak:
- nadciśnienie,
- miażdżyca,
- zawały serca,
- cukrzyca typu II (obniża poziom cukru we krwi),
- udary mózgu,
- nowotwory (zawarte w aronii biflawonoidy niszczą wolne rodniki).
Dodatkowo aronia poprawia wygląd: skóry, paznokci oraz włosów. Podnosi odporność i chroni organizm przed: grzybami, wirusami oraz bakteriami. Poprawia ostrość widzenia, poprzez lepsze ukrwienie tęczówki oka. Zawarte w aronii antocyjany regenerują barwnik w siatkówce oka. Warto zatem sięgać po aronię podczas pracy z komputerem. Zalecana jest szczególnie w regularnej diecie osób starszych, ponieważ opóźnia występowanie wymienionych chorób oraz dolegliwości. Opóźnia procesy starzenia się i przyspiesza procesy regeneracji organizmu. Działa także łagodząco na wrzody żołądka (chroni błonę śluzową przewodu pokarmowego), objawy Parkinsona oraz Alzheimera. Zapobiega chorobom trzustki. Aronia jest jednym z najzdrowszych owoców jagodowych.
Czy aronia jest dobra na serce i regulację ciśnienia krwi?
Choroby układu krążenia są jednymi z najczęstszych powodów przedwczesnych zgonów. Aronia zawiera antocyjany, które uelastyczniają i działają uszczelniająco na naczynia krwionośne. Zawarte w aronii związki polifenolowe obniżają ciśnienie krwi i regulują pracę serca. Czarne owoce chronią także przed niedokrwienną chorobą serca. Godnym uwagi jest fakt, iż aronia obniża poziom złego cholesterolu, a tym samym zapobiega miażdżycy. Korzystny wpływ na układ krwionośny ma regularne spożywanie około 150 – 250 ml soku z aronii dziennie.
Aronia nie jest wskazana dla osób z niskim ciśnieniem krwi.
Sok z aronii – składniki:
Kaloryczność: 70 kcal w 100 ml soku. Szklanka to pojemność 250 ml. Z 1 kg owoców otrzymasz 1 litr soku.
- 1 kg aronii
- 500 ml wody
- sok z 1 małej cytryny (ewentualnie 20 g kwasku cytrynowego)
- garść liści: aronii, wiśni, czarnej porzeczki lub jeżyny (liście mają podobne adekwatności prozdrowotne co owoce i dodatkowo konserwują sok)
Sposób wykonania soku z aronii
Zanim przystąpisz do wykonania soku z aronii, przeczytaj dokładnie cały opis. Podaję zamienniki oraz czas potrzebny do zaplanowania poszczególnych etapów. Dzięki temu optymalnie zaplanujesz poszczególne etapy (mrożenie, gotowanie, odcedzanie, rozlewanie i pasteryzowanie) pracy w kuchni.
Do przygotowania soku z aronii potrzebować będziemy przede wszystkim: miski, sita, zamrażalki, opcjonarnie blendera. Przygotuj także umyte i wyparzone nakrętki oraz słoiki lub buteleczki. Mniejsze ilości myję manualnie, a większe w zmywarce do naczyń. Wyparzanie możesz zrobić poprzez polanie wrzątkiem wprost z czajnika. Ja preferuję wyparzanie w piekarniku. Wyparzam przez 5 minut w temperaturze około 110 stopni C. Czas liczę od uzyskania zadanej temperatury.
Krok 1. Myję i mrożę owoce aronii, aby nie były cierpkie
Owoce aronii myję i płuczę w misce z wodą, którą zmieniam kilkukrotnie. Usuwam listki i szypułki. Odcedzam na sicie. Następnie zapakowane w woreczek strunowy lub z całą miską wkładam do zamrażalki na 48 – 72 godziny. Dzięki mrożeniu, aronia traci swoją cierpkość i lepiej oddaje sok. jeżeli nie masz czasu, możesz pominąć ten krok, ale nie psiocz zimą, iż jest cierpki :-).
Owoce w zamrażalce czekają na mój wolny czas. Bardzo często zdarza się, iż mam zebrane owoce lub warzywa i trzeba je od razu przerobić na przetwory. Z aronią jest o tyle dobrze, iż cierpliwie czeka na mój wolny czas na półeczce zamrażalki.
Krok 2. Gotuję aronię z wodą
Do garnka wrzucam przemrożone owoce i zalewam wodą. Wrzucam także umyte listki (aronii, wiśni, jeżyn lub czarnej porzeczki). Następnie zagotowuję, po czym zmniejszam ogień i gotuję przez 30 minut, aby tylko lekko bulgotało. Pamiętaj, aby co jakiś czas mieszać zawartość. Następnie odstawiam do ostudzenia. jeżeli masz czas, możesz wstawić ostudzony wywar do lodówki na całą noc lub dzień. Aronia jeszcze lepiej odda sok.
Krok 3. Odcedzam sok na sicie i rozlewam
Ostudzony sok odcedzam na sicie. Pozostałe owoce aronii i listki (jeśli chcesz możesz je wyjąć) rozdrabniam dzięki blendera (lub tłuczka do ziemniaków). Następnie dokładnie wyciskam manualnie, a najlepiej w czystej gazie, pieluszce lub ściereczce kuchennej. Wyciśnięty miąższ możesz dodatkowo zalać małą ilością przegotowanej wody. Dzięki takim zabiegom, maksymalnie wydobędziemy sok z owoców aronii.
Zamiast maksymalnie wyciskać sok z miąższu, możesz zrobić z niego dżem lub zalać alkoholem i dosłodzić. Otrzymasz wówczas mniej aromatyczną nalewkę. Przy okazji polecam sprawdzony przepis babci na nalewkę z aronii.
Do soku z aronii wlewam wyciśnięty sok z cytryny (lub dodaję kwasku cytrynowego). Całość mieszam i rozlewam do czystych oraz wyparzonych buteleczek lub mniejszych słoików. Ranty zakrętek, słoików lub buteleczek wycieram do suchego i mocno zakręcam.
Sok z aronii jest już gotowy do spożycia. jeżeli tak jak ja chcesz przechować go do zimy, to koniecznie trzeba go pasteryzować. Tak jak podałam na wstępie, nie dodaję cukru do soku. Każdy z domowników dodaje cukru, miodu lub polewa sokiem potrawy według własnego uznania. Pamiętaj jednak, iż cukier jest naturalnym konserwantem. Niektórzy dodają 500 g cukru na każdy 1 kg owoców aronii. Sok z cukrem z pewnością będzie trwalszy i dłużej postoi w spiżarni. Dodatkowo kwasek cytrynowy dodany zamiast cytryny, także podnosi trwałość. Mi zależy na jak największej neutralności i naturalności soku. Pozostawiam wybór.
Sok możesz także wydobyć dzięki sokowirówki lub sokownika.
Krok 3a. Sok z aronii z sokownika
Umyte i rozmiażdżone owoce aronii oraz listki umieszczamy w górnej części sokownika. Natomiast na dole sokownika wlewamy wodę i zagotowujemy, po czym zmniejszamy ogień. Gotujemy na niedużym ogniu do czasu, aż wyciągniemy cały sok. jeżeli w dolnej części sokownika zabraknie wody, to należy ją dolać. Gotowy sok odcedzamy, dodajemy sok z cytryny, mieszamy i rozlewamy do słoików lub buteleczek.
Przy okazji polecam sprawdzony przepis babci na nalewkę z aronii
Krok 4. Pasteryzuję sok z aronii
Aby sok z aronii się nie zepsuł, przeprowadzam pasteryzację. Są 2 metody pasteryzacji. Pamiętaj jeszcze, iż zimne słoiki wkładamy do zimnej wody lub piekarnika. Natomiast gorące słoiki umieszczamy do gorącej wody lub nagrzanego piekarnika. Chodzi o to, aby naczynia nie popękały podczas szoku temperaturowego.
Metoda 1. Szeroki garnek wyścielam ściereczką kuchenną (lub specjalną wkładką silikonową) i wkładam słoiki z sokiem. Słoiki nie mogą się ze sobą stykać. Wlewam zimną wodę do poziomu około 3/4 lub 4/5 wysokości słoików. Wodę zagotowuję, po czym zmniejszam ogień do minimum, aby tylko lekko bulgotała. Pasteryzuję przez 25 minut od czasu zagotowania się wody. jeżeli dodasz cukru do soku to czas pasteryzacji możesz skrócić do 15 – 20 minut.
Metoda 2. Do chłodnego piekarnika wkładam słoiki z sokiem i nagrzewam do temperatury około 110 stopni C. Od czasu uzyskania wskazanej temperatury, pasteryzuję przez około 25 minut. Sok z dodatkiem cukru możesz pasteryzować krócej przez około 15 – 20 minut.
Po pasteryzacji ostrożnie wyjmuję gorące słoiki i układam do góry dnem na blacie kuchennym wyścielonym ściereczką kuchenną lub ręcznikiem. Wierzch dodatkowo przykrywam drugą ściereczką lub pozostałym ręcznikiem. Dzięki odwróceniu słoików do góry dnem, mam pewność, iż zostały dobrze zakręcone. Dodatkowo zakrętka mocniej zassie. Słoiki z sokiem pozostawiam do całkowitego ostygnięcia, a następnie wynoszę do ciemnej i chłodnej piwnicy.
Co można zrobić z soku z aronii?
Domowy sok z aronii może mieć wile zastosowań. Z aroniowego soku możesz zrobić przede wszystkim:
- napój (woda do rozcieńczenia, cukier lub miód oraz sok z aronii),
- herbatę z dodatkiem soku,
- domowy kisiel lub galaretkę,
- drink na bazie soku,
- dla dorosłych dodać do jogurtu, a dla dzieci np polać kaszę manną lub owsiankę.
Podsumowanie
Aronia jest łatwo dostępnym w Polsce i stosunkowo tanim owocem. Ma szereg prozdrowotnych adekwatności. Spożywana regularnie zapobiega wielu chorobom i dolegliwościom. Zalecana jest przede wszystkim do cukrzyków oraz osobom z chorobami serca. Warto spożywać owoce aronii przez cały rok. Możesz z niej zrobić tak jak ja sok. Jestem świadoma, iż podczas gotowania i pasteryzacji tracimy część zdrowotnych adekwatności. Dlatego polecam część owoców zamrozić lub zrobić nalewkę z aronii.
