Marta Janiak, żona Mariusza „Kajtka” Janiaka, przekazała publicznie wiadomość o jego śmierci. „Dzisiejszego dnia Kajtek odszedł. R.I.P.” – napisała. W sieci natychmiast pojawiły się dziesiątki komentarzy – fani, muzycy i przyjaciele żegnają perkusistę, którego rytm współtworzył historię polskiego punk rocka.
Mariusz „Kajtek” Janiak – serce sceny punkowej lat 80.
Kajtek był współzałożycielem legendarnego zespołu Sedes, który w latach 80. stał się symbolem buntu i niezależności. Grupa zyskała rozgłos m.in. dzięki występom na kultowym festiwalu w Jarocinie, który był mekką alternatywnej młodzieży PRL-u. Janiak odpowiadał za potężną sekcję rytmiczną, której nie dało się pomylić z żadną inną.
Nie tylko Sedes – twórczy duch Wrocławia
Po rozstaniu z zespołem w 1985 roku Kajtek nie porzucił sceny. Współtworzył Program 3 oraz uczestniczył w wielu efemerycznych projektach, które tętniły duchem niezależnej kultury. Przyjaciele wspominają go jako człowieka nie tylko z sercem do muzyki, ale i do ludzi. Zbigniew Szczęsny, związany z wrocławską sceną, napisał:
„Mariusz miał ciężką wadę kręgosłupa, co nie pomagało mu w życiu, ale w muzyce znajdował napęd i radość.”
Muzyk do końca – mimo choroby, z pasją
Choć zmagał się z poważną wadą kręgosłupa, Kajtek nigdy nie zszedł ze sceny z powodu bólu. Znany był z tego, iż potrafił grać do ostatniego bisu. Jego niezłomność inspirowała kolejne pokolenia muzyków. choćby gdy z czasem musiał zrezygnować z koncertów, pozostawał w kontakcie ze sceną, wspierając młodych artystów i uczestnicząc w wydarzeniach kulturalnych.
Wzruszające pożegnania w sieci
Pod postem Marty Janiak pojawiły się setki kondolencji. Córka muzyka opublikowała osobisty, pełen emocji wpis, który poruszył fanów. Internauci udostępniają zdjęcia z lat 80., fragmenty koncertów i nagrania archiwalne, przywołując wspomnienia koncertów Sedesu oraz głosu bębnów Kajtka – mocnego, dynamicznego, prawdziwego.
Polskie środowisko punkowe żegna ikonę
Dla fanów punk rocka odejście Janiaka to strata nie tylko muzyka, ale symbolu epoki.
„Zamknął się istotny rozdział w historii polskiego punku. Ale jego rytm będzie jeszcze długo grał w naszych sercach” – napisano na jednym z fanpage’y. Janiak był nie tylko perkusistą, ale i nauczycielem ducha niezależności, który nie bał się iść pod prąd.
Mariusz „Kajtek” Janiak 1963–2025
Legenda, przyjaciel, mentor. Ikona, która nauczyła, iż pasja może być silniejsza niż ból.