Katarzyna Bosacka wybrała się na zakupy do trzech najpopularniejszych w naszym kraju sklepów - Biedronki, Lidla i Dino. Jak zaznaczyła na wstępie swojego nagrania, nie brała pod uwagę aktualnych promocji. Wybierała po prostu najtańsze produkty z danej kategorii.
REKLAMA
Zobacz wideo "Pieniądze dają poczucie bezpieczeństwa". Joanna Przetakiewicz w "Z bliska":
Katarzyna Bosacka porównuje ceny w najpopularniejszych sklepach
Dziennikarka w każdym sklepie zrobiła podobne zakupy. W jej koszyku znalazły się: olej rzepakowy (1 litr), kilogram ziemniaków, kilogram mandarynek, kostka masła, łosoś wędzony (100 gramów), twaróg półtłusty (250 gramów), śmietana 18 proc., waniliowe ptasie mleczko, włoszczyzna, 10 jajek z wolnego wybiegu.
Który sklep okazał się najdroższy, a który najtańszy? Miejsce trzecie zajęła Biedronka. Za zakupy w tej sieci Bosacka zapłaciła 84,96 zł. Natomiast na miejscu drugim znalazł się Lidl. W tym przypadku cena przedświątecznych zakupów wyniosła 79,96 zł. Natomiast zwycięzcą rankingu został sklep Dino. Dziennikarka zapłaciła w nim za wszystkie potrzebne produkty 77,41 zł.
Widzowie zwracają uwagę na istotną kwestię. "Trzeba robić zakupy w promocji"
Temat wzbudził ogromne zainteresowanie. Pod nagraniem Bosackiej na Instagramie pojawiło się wiele komentarzy. Niektórzy zwrócili uwagę na kwestię promocji. Jak zdradzili, jest to element, który zachęca ich do zrobienia zakupów w danym miejscu.
Biedronka jednak ma najwięcej promocji, a to one mają znaczenie przy zakupach.
Ja kupuję tylko w Biedronce, ale jeżeli są promocje. Albo 2+2, albo 2+1.
Dlatego trzeba robić zakupy w promocji, to będą o połowę tańsze
- możemy przeczytać w komentarzach pod nagraniem dziennikarki na Instagramie.
W którym sklepie z twojej perspektywy jest najtaniej? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.












