Elżbieta Dmoch ma powody do świętowania. Wreszcie doczekała się sprawiedliwości

zycie.news 7 godzin temu
Zdjęcie: Elżbieta Dmoch/YouTube @Aktualności Pl


Elżbieta Dmoch, legendarna wokalistka zespołu 2 plus 1, przez długie lata nie otrzymywała żadnych pieniędzy za utwory, które współtworzyła i które na stałe wpisały się w historię polskiej muzyki. Dziś ten rozdział wreszcie się zamyka – po latach milczenia i formalnych zaniedbań na konto artystki zaczęły wpływać należne jej tantiemy.

Ikona polskiej sceny, o której nie zapomnieli fani

Elżbieta Dmoch to dla wielu słuchaczy symbol całej epoki. Przeboje zespołu 2 plus 1, takie jak „Chodź, pomaluj mój świat”, „Iść w stronę słońca” czy ponadczasowa „Winda do nieba”, do dziś rozbrzmiewają w radiu, telewizji i nowych produkcjach filmowych. Mimo to wokalistka przez lata nie czerpała z tego żadnych korzyści finansowych.

Choć artystka wycofała się z życia publicznego i nie udziela wywiadów, pamięć o niej nie zniknęła. Od kilku lat znajduje się pod opieką Polskiej Fundacji Muzycznej, która stała się pośrednikiem między nią a światem – to tam trafiają listy, kartki i wyrazy sympatii od fanów.

Fundacja, która uporządkowała sprawy sprzed lat

Kluczową rolę w tej historii odegrała Polska Fundacja Muzyczna oraz jej prezes Tomasz Kopeć. To dzięki jego działaniom udało się wrócić do dawnych umów i doprowadzić do podpisania aneksów, które umożliwiły legalne i wynagradzane wykorzystywanie archiwalnego repertuaru zespołu 2 plus 1.

Przez lata piosenki Elżbiety Dmoch pojawiały się w serialach, filmach i materiałach promocyjnych, jednak artystka nie otrzymywała za to ani złotówki. Dopiero po uporządkowaniu dokumentów i współpracy z firmą Polskie Nagrania – w tej chwili częścią Warner Music – sytuacja zaczęła się realnie zmieniać.

Pieniądze wpływają nieregularnie, ale są symbolem przełomu

Tantiemy nie pojawiają się co miesiąc ani w stałej wysokości. Wszystko zależy od tego, jak często i w jakim kontekście dany utwór jest wykorzystywany. Czasem to kilkadziesiąt sekund w tle sceny serialowej, innym razem fragment piosenki w zwiastunie filmowym. Każde takie użycie oznacza jednak realne wynagrodzenie dla artystki.

Jednym z ostatnich przykładów było wykorzystanie fragmentu „Windą do nieba” w zapowiedzi filmu „Dalej jazda 2”. To kolejny dowód na to, iż dorobek zespołu 2 plus 1 wciąż żyje i pracuje – tym razem także na rzecz jego współtwórczyni.

Spóźniona, ale ważna sprawiedliwość

Choć pieniądze nie cofają lat zapomnienia ani trudnych doświadczeń, ich wypłata ma ogromne znaczenie symboliczne. To znak, iż artystka, która dała Polakom jedne z najpiękniejszych piosenek XX wieku, wreszcie została zauważona także od strony formalnej i prawnej.

Idź do oryginalnego materiału