Niestety, Achatina fulica, jedna z największych inwazyjnych odmian, stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Jest pośrednim żywicielem wielu groźnych pasożytów, w tym Angiostrongylus cantonensis, wywołującego zapalenie opon mózgowych i mózgu, co może prowadzić do śmierci. Pomimo ostrzeżeń i walki z tą plagą w Ameryce, ślimaki olbrzymie rozprzestrzeniły się także w innych regionach, takich jak Europa, włączając Polskę.
Zagrożenie dla upraw i zdrowia
W Wenezueli i na Kubie, gdzie ślimaki olbrzymie gwałtownie się rozmnażają, stają się zagrożeniem dla upraw rolniczych i zdrowia ludzi. Przypadki zarażeń pasożytami przenoszonymi przez te ślimaki zgłaszane są również w innych krajach, takich jak Ekwador, Wenezuela, Peru, Brazylia i Stany Zjednoczone.
Do jedzenia i nie tylko
Jednak nie wszędzie ślimaki olbrzymie są postrzegane negatywnie. W Afryce, zwłaszcza na Wybrzeżu Kości Słoniowej, hodowla tych mięczaków stała się opłacalnym biznesem. Mięso ślimaka jest cenione jako przysmak, a także używane w produkcji kosmetyków. W kontekście afrykańskiej kultury i gospodarki, hodowla ślimaków olbrzymich może stanowić korzyść.
Niezwykłe jest również wykorzystanie ślimaków olbrzymich w Rosji jako żywych czujników monitorujących zanieczyszczenie powietrza w oczyszczalniach ścieków. Pomimo kontrowersji wokół tego pomysłu, ślimaki zostały wyposażone w monitory serca i czujniki ruchu, aby rejestrować zmiany w biorytmach w odpowiedzi na dym i zanieczyszczenia.
Wreszcie, pomimo różnych kontekstów kulturowych i ekonomicznych związanych ze ślimakami olbrzymimi, podkreśla się konieczność ostrożnego podejścia do tego gatunku ze względu na jego potencjalne zagrożenia dla zdrowia, środowiska i upraw rolniczych.
Hodowla ślimaka w domu
W Polsce ślimaki olbrzymie cieszą się popularnością jako domowi pupile. Łatwość w utrzymaniu zwyczajnej polega na tym, iż gatunek ten żywi się praktycznie wszystkimi rodzajami warzyw i owoców, choć oczywiście należy wystrzegać się zasadzania w terrarium roślin trujących. Zaleca się suplementację wapnia dla utrzymania zdrowej skorupy. Jako podłoże najlepiej sprawdzi się 10-15 centymetrowa warstwa torfu, którą należy stale nawilżać. Część miejsca dobrze jest przeznaczyć na stworzenie płytkiego bajorka lub posłużyć się miseczką z wodą – druga opcja jest zdecydowanie prostsza w organizacji. Omawiane ślimaki najlepiej czują się w temperaturze od 24 do 26 stopni Celsjusza, dlatego warto zakupić świetlówkę
