Śledzie proboszcza

ania-gotuje.pl 3 lat temu

Poznaj ciekawie brzmiącą potrawę śledzie proboszcza, czyli śledzie z marynowanymi grzybami i dodatkiem cebulki. Możesz oczywiście użyć pieczarek lub marynowanych grzybów z lasu. Potrawa idealnie sprawdzi się na Wigilię, imprezę domową typu Sylwester lub zwykła domówka. Śledzie są tak pyszne, iż goście będą prosić o recepturę po pierwszym kęsie. Potrawa jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu.

Poznaj tajemną recepturę proboszcza 🙂 na śledzie z marynowanymi grzybkami. Potrawa bardzo gwałtownie znika z talerza szczególnie jako przekąska na imprezach. Zobacz jak krok po kroku w prosty i szybki sposób wykonać tajemniczo brzmiącą potrawę.

Śledzie proboszcza – składniki.

Szklanka to pojemność 250 ml. Podane proporcje są na 1 słoik 0,9L.

  • 500 g śledzi (matiasy w oleju lub w słonej zalewie)
  • 200 g marynowanych grzybów (waga po odsączeniu z marynaty)
  • 1 cebula
  • sok z połowy małej cytryny
  • 1/3 szklanki oleju
  • 2 łyżki octu 10% lub 4 łyżki octu winnego np domowego octu jabłkowego.
  • do dekoracji posiekana natka pietruszki

Sposób wykonania śledzi proboszcza.

Do wykonania śledzi proboszcza potrzebować będziemy dużej miski przeźroczystej lub słoika 0,9 l do przechowywania potrawy.

Jeśli mam śledzie w oleju to wyjmuję z opakowania i odsączam. Dodatkowo osuszam na papierowym ręczniku. jeżeli mam tradycyjne śledzie w słonej zalewie, to namaczam je w wodzie. Przeczytaj mój poradnik jak moczyć śledzie. Do tej potrawy nie nadają się śledzie w occie. Koniecznie muszą być solone lub w oleju.

Śledzie po odsączeniu i osuszeniu, kroję w 2 – 3 cm kawałki na tzw. jednego kęsa. Skrapiam sokiem z połowy małej cytryny.

Cebulę obieram i kroję w piórka lub pół talarki. Aby pozbyć się ostrego smaku i twardości, na durszlaku przelewam wrzątkiem i od razu chłodzę w zimnej wodzie.

Grzybki odsączam z zalewy na durszlaku i osuszam na ręczniku papierowym. Kroję w większą kostkę lub wzdłużne plastry.

Zarówno śledzie jak i grzybki osuszam w ręczniku papierowym, aby finalnie nie zakłócać smaku potrawy.

Pokrojone śledzie wrzucam do miski. Następnie wrzucam pokrojoną cebulkę oraz grzyby. Wlewam olej i ocet. Doprawiam do smaku świeżo zmielonym pieprzem czarnym i ewentualnie solą (jeśli matiasy w oleju są mało słone). Całość dokładnie mieszam.

Natkę pietruszki siekam i posypuję do dekoracji. Odstawiam do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc w celu przegryzienia się smaków.

Potrawę możesz także umieścić i przechowywać w słoiku. Ja tak robię, gdy przygotowuję śledzie kilka dni przed imprezą. Potrawa przechowywana w lodówce, zachowuje świeżość do 5 – 7 dni.

Smacznego!

Idź do oryginalnego materiału