Siostra Aniela wyznała, czego żałuje po 60 latach gotowania księżom. Odpowiedź zaskakuje

pysznosci.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Siostra Aniela rozmawiała z Księdzem z Osiedla (Youtube)


Siostra Aniela od prawie 40 lat gotuje księżom w Bagnie, wcześniej pracowała w Krakowie i Trzebni. Sama zastanawia się, skąd ma na to wszystko siłę. – Pan Bóg to wszystko prowadzi -mówiła w rozmowie z Księdzem z Osiedla. Wyznała też, czego żałuje po tylu latach gotowania.

Ks. Rafał Główczyński SDB przeprowadził poruszający wywiad z siostrą Aniela, która od wielu lat zajmuje się gotowaniem. Na samym początku zakonnica podała przepis na… najlepsze na świecie naleśniki, które zawsze wychodzą.

Siostra Aniela od 60 lat gotuje księżom. Czy czegoś żałuje?

– Uważam, iż moje gotowanie, zwłaszcza w seminarium jest współudziałem w wychowaniu kapłanów. To jest dla mnie wielka radość. Kocham to, co robię i to jest najważniejsze – opowiadała w filmiku.

Ale czy jest coś, czego żałuje? Czy miała momenty, w których wątpiła w swoją drogę? Ksiądz z Osiedla nie omieszkał o to zapytać. Odpowiedź zakonnicy go mocno zaskoczyła. Siostra Aniela z pełną powagą stwierdziła, iż owo poświęcenie (czyli długie lata ciężkiej pracy) nie jest żadnym ciężarem. Dla niej przede wszystkim liczy się miłość do Boga, do ludzi i do tego, co robi.

– Nigdy tak nie myślałam. Nie miałam krytycznych chwil w życiu, zachwiania w powołaniu, ponieważ kochałam ludzi i Pana Boga tak jak mogłam. I pracowałam też, jak mogłam, z wielką euforią i wysiłkiem. Kiedy było mi ciężko i pojawił się nawał pracy, to zawsze Pan Bóg postawił mi kogoś do pomocy – mówiła.

Dodała, iż od samego wstąpienia wiedziała, iż ta droga jest adekwatna.

Siostra Aniela rozmawiała z Księdzem z Osiedla (Youtube)

Naleśniki siostry Anieli. „Oto cała filozofia”

Pytanie ks. Rafała Główczyńskiego o placki nieco zaskoczyło Salawatoriankę. Przecież to każdy potrafi zrobić. Podała jednak szybki przepis. Potrzebujemy więc:

  • szklanki mleka,
  • jajka,
  • odrobiny cukru,
  • łyżkę oleju,
  • trochę soli,
  • pół szklanki mąki (około, musi być jej tyle, by ciasto zyskało konsystencję śmietany).

Wszystkie składniki trzeba dobrze ubić i wlać na środek rozgrzanej patelni z bardzo małą ilością tłuszczu. Potem należy rozlać po naczyniu.

– No i to cała filozofia – powiedziała siostra Aniela z uśmiechem.

Zakonnica wyjawiła także, co sądzi o sushi i kebabie. Potrafi je przygotować i nie ma nic przeciwko, ale jest ogromną fanką tradycji, którą „ktoś musi zachować”.

Idź do oryginalnego materiału