Nie ma nic lepszego niż sernik do niedzielnej kawy. Idealny wypiek powinien rozpływać się w ustach. Do jego przygotowania należy zastosować kilka wskazówek, dzięki którym wyjdzie puszysty jak chmurka i nie opadnie. Czas rozwiać wszelkie wątpliwości podczas robienia tego ciasta.
Zastosuj te zasady, a sernik wyjdzie mokry, kremowy i smaczny
Sekretem pysznego sernika jest oczywiście wybór odpowiedniego sera. To właśnie od niego zależy kremowość ciasta. Warto zatem kupić twaróg sernikowy, który jest zmielony, gładki i nie zawiera zbyt dużej ilości wody.
Zamiennie używamy twarogu tłustego bądź półtłustego, jednak wówczas musimy odcisnąć go z nadmiaru wody i zmielić dwukrotnie dzięki maszynki do mięsa albo praski do ziemniaków.
Nie możemy natomiast użyć twarogu chudego, ponieważ jest on zbyt kruchy. W tym przypadku wypiek nie wyjdzie odpowiednio mokry.
Polecamy dodanie do masy serowej 2 łyżek mąki pszennej albo skrobi ziemniaczanej. Alternatywą dla tych produktów jest proszek budyniowy o smaku waniliowym lub śmietankowym. Dzięki niemu uzyskamy wyjątkowy smak i aromat ciasta.
Co zrobić, żeby sernik nie opadł? Dzięki temu wyjdzie puszysty
Cukiernik radzi, aby wszystkie produkty używane do sernika, miały temperaturę pokojową. Poleca ich wyjęcie z lodówki choćby 3 godziny przed przygotowywaniem wypieku. Dzięki temu zmniejszymy ryzyko jego opadnięcia.
Najczęściej popełnianym błędem podczas robienia tego ciasta jest zbyt szybkie wyjęcie z piekarnika. W tym przypadku gwałtowna zmiana temperatur spowoduje opadnięcie wypieku.
Po upieczeniu zostawmy więc sernik w piekarniku na 30 minut, uchylając drzwiczki urządzenia. W ten sposób temperatura będzie powoli się zmniejszać i wypiek nie opadnie.
Pamiętajmy również, aby piec to ciasto dłużej, ale w niższej temperaturze. Najlepiej ustawić piekarnik na 180 stopni Celsjusza bez termoobiegu.
Zobacz też:
Wlej to do gotujących się ziemniaków. Nie będą się rozpadać i wyjdą idealne
Ta surówka bije na głowę wszystkie inne. Przepis od siostry Anastazji
Takie risotto jesienią przygotowuje Ewa Wachowicz. Sekretnym składnikiem są kasztany