„Seks w wielkim mieście”: 10 odcinków, które na zawsze zmieniły popkulturę

miumag.pl 3 godzin temu
Nowy Jork końca lat 90. pulsował światłem neonów, stukotem szpilek na brukowanych ulicach i szczerością rozmów, które do tej pory pozostawały w cieniu. Sex and the City nie było tylko serialem — było rewolucją. Carrie, Samantha, Miranda i Charlotte dały kobietom głos, którego brakowało w telewizji: nieocenzurowany, pełen humoru, ale i prawdy o miłości, przyjaźni i samotności. Dziś, ponad dwie dekady później, ich opowieści wciąż brzmią aktualnie. Jako redaktorka mody wybieram 10. najlepszych odcinków tego serialu, które będę oglądać pod kocem w pierwszy chłodny weekend września. To mój synonim udanego jesiennego weekendu.


Osiem odcinków Sex and the City, które zmieniły spojrzenie na kobiecość.
Ikoniczne sceny — od wybiegu Dolce & Gabbana po post-it break-up.
Cytaty, które weszły do języka popkultury.
Dlaczego wciąż wracamy do Carrie Bradshaw i jej przyjaciółek.


Sezon 1, odcinek 4 – Dolina dwudziestoparolatków


Carrie spotyka młodego chłopaka, który bardziej przypomina członka boysbandu niż dojrzałego partnera. Ma kolczyk w języku, mieszkanie przypominające schron przeciwatomowy i zero ogłady. Równolegle Charlotte zaczyna ujawniać swoje priorytety: „wygląd, maniery, pieniądze” – co gwałtownie obraca się przeciwko niej, gdy bankier inwestycyjny proponuje jej seks analny. Najmocniejsza scena? Dziewczyny w taksówce, dyskutujące o dynamice władzy w „tym” akcie.


HBO


Sezon 1, odcinek 10 – Pępkowe


Wizyta w Connecticut u dawnej znajomej kończy się serią nieporozumień. Każda z bohaterek musi zmierzyć się ze swoimi uczuciami wobec macierzyństwa. W pamięci pozostają prezenty: Samantha przynosi whisky, Miranda pastelowe prezerwatywy. Ten odcinek balansuje między humorem a refleksją: czy każda kobieta musi marzyć o dziecku?


HBO


Sezon 2, odcinek 1 – Zabierz mnie na mecz


Carrie przeżywa pierwsze rozstanie z Bigiem, kiedy poznaje „Nowego Jankesa” – gracza baseballu Joe, granego przez Marka Devine’a. Scena na trybunach, gdzie Miranda krzyczy na sędziego, a reszta dziewczyn popija piwo i żartuje, to kwintesencja satc-owego humoru. Najważniejszy moment? Carrie w niebieskiej sukience Dolce & Gabbana, po raz pierwszy z naszyjnikiem „Carrie” – symbol, który wróci w kolejnych sezonach. Ale euforia z nowego romansu gaśnie, gdy nagle spotyka Biga.


HBO


Sezon 2, odcinek 4 – Czyż nie dobija się singli?


Po nocnym maratonie Carrie pozuje do zdjęcia dla „New York Magazine”. Efekt? Okładka „Single & Fabulous?” z jej niekorzystnym portretem i ironicznym pytaniem, co stanie się z singielkami po czterdziestce. Dziewczyny reagują desperacko – Samantha umawia się z właścicielem klubu salsy, Charlotte z „Panem Złotą Rączką”, a Miranda z okulistą, który twierdzi, iż zna anatomię kobiet… bo jest lekarzem. Jej riposta: „Jesteś okulistą.” To jeden z najlepszych komentarzy serialu do presji społecznej wobec samotnych kobiet.


HBO


Sezon 2, odcinek 17 – Dwudziestoletnie dziewczyny, trzydziestoletnie kobiety


Weekend w Hamptons przynosi zaskakujące spotkanie – Carrie trafia na Biga i jego 25-letnią narzeczoną Natashę. Bohaterki konfrontują się z młodszymi kobietami, które z ich perspektywy prowokacyjnie przypominają o upływającym czasie. To tutaj Samantha mówi jedno z najsłynniejszych zdań: „Kocham cię, ale siebie kocham bardziej.”


HBO


Sezon 3, odcinek 3 – Atak z wysokości


Carrie obsesyjnie porównuje się z Natashą, nową żoną Biga. Zabiera Samanthę na lunch „Women in the Arts”, licząc, iż spotka rywalkę. Najlepsze jednak dzieje się w wątku Mirandy: po raz pierwszy pojawia się Magda, gosposia, która zamienia jej wibrator na figurkę Matki Boskiej. Miranda komentuje to jednym z najlepszych zdań serialu: „Mam 34 lata, piję kawę, uprawiam seks, kupuję ciasta i używam urządzeń na baterie.”


HBO


Sezon 3, odcinek 12 – Nie pytaj, nie mów


Charlotte odkrywa problem impotencji Treya tuż przed ślubem, ale i tak decyduje się wyjść za mąż. Jak mówi narrator: „Charlotte miała 34 lata, suknię wartą 14 tysięcy dolarów i była singielką – więc wyszła za mąż.” W tym samym czasie Carrie wyznaje Aidanowi zdradę z Bigiem – i robi to w dzień ślubu przyjaciółki. Samantha jak zawsze podsumowuje trafnie: „Małżeństwo nie gwarantuje szczęśliwego zakończenia. Gwarantuje tylko zakończenie.”


HBO


Sezon 4, odcinek 2 – Prawdziwa ja


Carrie występuje w charytatywnym pokazie mody, a gdy potyka się i upada, jedna z modelek przechodzi nad nią z obojętnością. „Fashion roadkill” – tak podsumowuje sytuację komentator. To bolesny, ale kultowy moment, gdy Carrie uczy się trzymać głowę wysoko mimo porażki. Równolegle Charlotte próbuje oswoić swoje ciało, patrząc na własne genitalia w lusterku, a Samantha zamawia nagie zdjęcia siebie samej do powieszenia w domu. To odcinek o akceptacji, choć każda bohaterka dochodzi do niej inną drogą.


HBO


Sezon 4, odcinek 5 – Miasto duchów


Aidan otwiera bar Scout razem ze Stevem. To wydarzenie przyciąga Carrie, która próbuje odzyskać jego serce. Aidan, już z krótkimi włosami, jest wyraźnie zraniony i zachowuje chłód, choć uczucia kipią pod powierzchnią. W tle Miranda podejrzewa, iż jej mieszkanie nawiedza duch – co staje się metaforą nierozwiązanych spraw z przeszłością. Charlotte zaś szuka łóżka z teściami MacDougalami, a Bunny kradnie scenę swoim „This is diviiiine.”


HBO


Sezon 6, odcinki 19–20 – Amerykanka w Paryżu


Finał serialu. Carrie wyjeżdża do Paryża z Aleksandrem Petrovskym, ale zamiast bajki spotyka ją samotność i poczucie, iż traci siebie – szczególnie gdy gubi naszyjnik „Carrie”. Big, po rozmowie z przyjaciółkami, wyrusza za nią do Europy. W ostatnich scenach Carrie odzyskuje siebie, a Big mówi jej: „You’re the one.” Charlotte z Harrym dostają dziecko, Samantha odzyskuje pewność siebie po chorobie, a Miranda otacza troską rodzinę Steve’a. Ostatnie ujęcia w Nowym Jorku zamykają historię tam, gdzie się zaczęła.


HBO


Dlaczego wciąż wracamy do Carrie Bradshaw?


Sex and the City to nie tylko moda i romanse, ale przede wszystkim portret kobiecości końca XX wieku — szczerej, nieidealnej, ale pełnej odwagi. Jak zauważył The Guardian, „serial ten znormalizował kobiecą niezależność w prime time, zanim ktokolwiek odważył się to zrobić”. To właśnie dlatego, mimo upływu lat, słowa Carrie o miłości, samotności i parze butów, która może uratować dzień, wciąż mają moc.


Najczęściej zadawane pytania


Który odcinek uznaje się za najbardziej ikoniczny?
„Narcisse”, czyli epizod z wybiegiem Dolce & Gabbana, pozostaje jednym z najczęściej cytowanych.


Dlaczego „post-it break-up” przeszedł do historii?
Bo uosabia absurdalność zerwań w epoce przedmediowej i do dziś jest metaforą tchórzostwa w relacjach.


Czy Carrie była pierwszą „It Girl” Nowego Jorku?
Tak – jej styl i felietony sprawiły, iż stała się ikoną nie tylko mody, ale i całego pokolenia kobiet.


Dlaczego „Une Américaine à Paris” zamyka serię tak mocno?
Bo łączy wszystkie wątki: miłość, przyjaźń, samotność i odwagę w podejmowaniu decyzji.
Idź do oryginalnego materiału