Parę dni temu robiłam barszcz czerwony. I znowu z rozpędu upiekłam za dużo buraków. Normalnie ludzie gotują zawsze za dużo makaronu, ja piekę zawsze za dużo buraków. Dacie wiarę, iż wczoraj zrobiłam to samo? Dziś mam w planie ugotować kolejny barszcz, buraki już ugotowane. Muszę znowu pomyśleć jak wykorzystać te, które mi zostaną. Pewnie znowu wylądują w jakiejś sałatce albo carpaccio. Został mi w lodówce jeszcze kąsek pecorino, będzie pasował idealnie… adekwatnie do czegokolwiek z burakami. To w końcu ser z mleka owczego, a jak wiadomo tego typu sery bardzo się lubią z burakami właśnie.
Tak więc, sałatka z burakami, kuskusem i fetą powstała, bo nie miałam co zrobić z burakami. Chciałam, żeby My też trochę skubnął jej na diecie, zrobiłam ją więc pod niego, a na koniec dodałam składniki, których jeść nie może.
Chodzi tutaj głównie o fetę i cebulę. Cała reszta w sumie jest w miarę lekkostrawna.
Sałatka wyszła na tyle dobra, iż podczas jej jedzenia, pomyślałam, iż zrobię ją na najbliższą urodzinową bibę. Zależy jeszcze w jakiej formie będzie owa impreza, nie ode mnie to zależy. o ile będę miała jednak wolną rękę, zrobię ją.
I po raz kolejny przypominam Wam o używaniu w kuchni prawdziwej fety. Ona naprawdę ma inny smak. I zupełnie inną, lepszą, konsystencję. Czasami czytam pytania na forach, jak pokroić w ładną kostkę ser, który jest podróbą fety. Nie wiem, serio. Kiedy jeszcze jej używałam, też zawsze miałam z tym problem. Teraz go nie mam, bo podrób nie używam. Jak nie ma w sklepie prawdziwej fety, nie kupuję w ogóle. Tak samo mam z majonezem. Jak nie ma kieleckiego, wychodzę ze sklepu.
Składniki:
2 średnie buraki
3/4 szklanki suchej kaszy kuskus
100 g sera feta
1 szalotka
parę gałązek tymianku
sok z połowy cytryny
2 łyżki oliwy extra virgin
2 łyżki pestek dyni
sól
pieprz
(przepis na 2 większe porcje)
Buraki myjemy, wkładamy do folii aluminiowej, pieczemy około godziny w 180 stopniach. o ile wolicie je ugotować, zróbcie to, ważne żeby były miękkie. Po upieczeniu, studzimy je, obieramy ze skóry, kroimy w małą kostkę i wrzucamy do miski.
Pestki dyni prażymy do zrumienienia na suchej patelni.
Kaszę wsypujemy do małej miski, zalewamy ją wrzątkiem 1 cm ponad kaszę, przykrywamy talerzem i odstawiamy na 5 minut. Następnie kaszę rozdrabniamy delikatnie widelcem, dodajemy do buraków.
Dodajemy do nich także pokrojoną w małą kostkę fetę, liście tymianku, pokrojoną w plasterki dymkę. Doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem, wlewamy oliwę i sok z cytryny, dokładnie mieszamy. Przed podaniem posypujemy pestkami dyni.
Podobne przepisy:
Kasza bulgur z pieczonymi burakami i serem korycińskim
Kuskus z papryką, cukinią i fetą
Sałatka z kuskusem, papryką i granatem
Kuskus z fasolą, fetą i suszonymi pomidorami
Soczewica z pieczonymi burakami
