Remonty z piekła rodem. "Zrobiliśmy z hydraulikiem na majstra zasadzkę"
Zdjęcie: Remonty z piekła rodem (zdj. arch. prywatne rozmówczyni)
Niedotrzymywane terminy, fuszerka, a czasem choćby zniknięcie z zaliczką – takie historie z remontów zna niemal każdy, kto próbował odświeżyć swoje mieszkanie lub dom. Dlaczego kooperacja z fachowcami tak często przypomina pole minowe? I czy w ogóle da się znaleźć ekipę, która zrobi wszystko na czas i bez problemów? Oto historie ludzi, którzy przekonali się na własnej skórze, jak trudna bywa ta droga.