W związku z wydarzeniami, które miały miejsce podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Legnicy, wyrażam stanowczy sprzeciw wobec zachowań, jakie miały miejsce na sali obrad – czytamy w oświadczeniu Karoliny Jaczewskiej-Szymkowiak, przewodniczącej rady miejskiej. Poniżej pełna treść.
Sesja Rady to miejsce debaty i pracy nad sprawami miasta — przestrzeń, w której obowiązują zasady wzajemnego szacunku, powagi i poszanowania instytucji samorządu. Zachowania, które zakłócały przebieg obrad — śpiewy, krzyki, agresywne gesty i próby wpływania na decyzje Rady poprzez presję i emocje — są absolutnie nie do zaakceptowania.
Nie ma zgody na obrażanie, zastraszanie czy używanie symboli religijnych jako narzędzia politycznego nacisku. Każdy mieszkaniec ma prawo do poglądów i do udziału w życiu publicznym, ale musi to robić w sposób zgodny z prawem, kulturą i zasadami współżycia społecznego.
Z przykrością odnotowuję, iż w wyniku tych wydarzeń Prezydent Miasta oraz niektórzy uczestnicy sesji stali się obiektem gróźb i wulgarnych komentarzy. Tego rodzaju zachowania nie mają nic wspólnego z troską o miasto ani z wartościami, które powinny przyświecać debacie publicznej.
Jako Przewodnicząca Rady Miejskiej Legnicy apeluję o przywrócenie szacunku dla tej sali i dla samorządu — miejsca, w którym służy się mieszkańcom, a nie własnym emocjom czy interesom politycznym.
