Przeszłość nie puści, dopóki jej nie naprawisz… W kawiarni tłok. Wiktor wcześniej zarezerwował stolik, żeby świętować urodziny, bo inaczej mogliby nie trafić. Przyszli, gdy jeszcze świeciło słońce, a teraz za oknami panowała ciemność. Klimatyzatory pracowały na pełnych obrotach, grała muzyka. Wzdłuż okien migotały niebieskawe girlandy świąteczne, nadając sali atmosferę święta. Tylko choinki brakowało. — Witek, […]