Wystarczy jeden niewydany paragon, by narazić się na gigantyczne kary ze strony fiskusa. Urzędy skarbowe w całej Polsce zaostrzają kontrole, a mandaty potrafią być wyższe niż dzienny utarg małego przedsiębiorcy. W 2025 roku przedsiębiorcy muszą być czujniejsi niż kiedykolwiek wcześniej — fiskus nie będzie miał litości dla żadnych uchybień.
Fot. Shutterstock
Fiskus nie odpuszcza — rekordowe mandaty za brak paragonu
Właściciele sklepów, punktów usługowych i gastronomii powinni mieć się na baczności. Obowiązek wydania paragonu choćby przy najmniejszej sprzedaży nie jest już tylko formalnością. Kontrole skarbowe są coraz częstsze, a kary za niedopełnienie obowiązku rosną do niebotycznych kwot, które potrafią przewyższyć dzienny utarg małego przedsiębiorcy.
Jak informują doradcy podatkowi, fiskus nie stosuje już taryfy ulgowej. W przypadku braku wydania paragonu urząd skarbowy może nałożyć karę administracyjną choćby do 18,7 proc. rocznych przychodów przedsiębiorstwa. W praktyce oznacza to, iż niewystawienie paragonu za zakup bułki czy naprawę drobnej usterki może kosztować właściciela firmy kilka tysięcy złotych.
Przypadkowy błąd? To nie jest wytłumaczenie
Przepisy są bezlitosne: brak paragonu traktowany jest tak samo surowo, niezależnie od tego, czy wynikał z zapomnienia, czy z chęci ukrycia dochodu. W wielu przypadkach skarbówka organizuje tzw. „zakupy kontrolne” — urzędnik wciela się w rolę klienta, by sprawdzić, czy sprzedawca prawidłowo ewidencjonuje sprzedaż na kasie fiskalnej.
Jeśli dojdzie do wykrycia nieprawidłowości, przedsiębiorca nie tylko otrzyma wysoki mandat, ale może także zostać objęty dodatkowymi kontrolami skarbowymi w przyszłości. Powtarzające się uchybienia mogą skutkować choćby czasowym zamknięciem działalności gospodarczej.
Fiskus zapowiada dalsze zaostrzenia
Ministerstwo Finansów oficjalnie zapowiada, iż w 2025 roku zwiększy liczbę kontroli, szczególnie w sektorze małych usług i gastronomii. Fiskus argumentuje, iż działania te są niezbędne do uszczelnienia systemu podatkowego oraz walki z szarą strefą, której skala przez cały czas jest ogromna.
Eksperci radzą, by właściciele firm przywiązywali jeszcze większą wagę do prawidłowego obsługiwania kas fiskalnych i regularnie szkolili pracowników. Czasem bowiem wystarczy jedno niedopatrzenie, by narazić się na dramatyczne straty finansowe.
