Jak informuje portal "Interia", z zimowej aury czeka nas przeskok w jesień. Czwartek 16 stycznia upłynie nam raczej z niezbyt przyjemną pogodą. Będzie sporo chmur, pojawią się opady deszczu, w wielu regionach marznącego, któremu towarzyszyć będą mgły. Mało sprzyjającą aurę zapewnia wyż Beate, który rozciąga się nad naszym krajem.
Na razie koniec zimyChoć ostatnie dni upłynęły nam pod znakiem zimowej aury, przed nami gwałtowny przeskok w jesień. Najdłużej chłód pozostanie na południu kraju. Z informacji przekazanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, iż najchłodniej było dziś w Krośnie, gdzie o poranku zanotowano -3 st. C. Dla porównania na Helu termometry pokazały 2,9 st. C.
Choć nad naszym krajem rozciąga się wyż Beate, niewielu z nas będzie zachwyconych czwartkową aurą. Synoptycy cytowani przez "Interię" wskazują, iż będzie pochmurno. Możliwe też słabe opady deszczu i mżawki, w niektórych regionach powodującej gołoledź. Problem stanowić będą również mgły.
W południowych powiatach Małopolski i Podkarpacia do godz. 18:00 obowiązuje alerty pogodowy pierwszego stopnia, dotyczący właśnie gołoledzi.
Czwartek z dodatnimi temperaturamiW czwartek na przeważającym obszarze kraju temperatury osiągną wartości dodatnie. Najchłodniej będzie w rejonach podgórskich, gdzie będzie ok. -2 st. C, w centrum meteorolodzy prognozują temperaturę maksymalną do 3 st. C. Najcieplej nad morzem — do 5 st. C.
Jak informuje portal "Interia", zachmurzenie i wilgotność powietrza będzie niekorzystnie oddziaływała na nasz biomet. W południowych regionach kraju choćby przy wzroście temperatury kierowcy i piesi powinni zachować szczególną ostrożność. Drogi i chodniki mogą być śliskie.