Często spotkania rodzinne realizowane są nieco dłużej niż standardowy obiad. Dlatego tym razem postanowiłam zamiast zupy podać bardziej sycącą przystawkę, po której moglibyśmy zrobić herbatę i przerwę na dłuższą rozmowę. Tarta z kremowym nadzieniem i gruszką idealnie spełniła swoją rolę. choćby mama zjadła ze smakiem, chociaż nie przepada za serami pleśniowymi.