Po meczu padło pytanie o prezydenta. Reakcja Lewandowskiego mówi wszystko

zycie.news 23 godzin temu
Zdjęcie: Robert Lewandowski, screen Youtube @Kanal_Sportowy


Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w szatni reprezentacji wywołała spore zainteresowanie, jednak reakcja Roberta Lewandowskiego na pytanie o to wydarzenie jasno pokazała, co dla kapitana kadry jest naprawdę najważniejsze.

Prezydent w szatni biało-czerwonych

Karol Nawrocki pojawił się w Katowicach, by dopingować biało-czerwonych w starciu z Finlandią. Po końcowym gwizdku udał się do szatni, gdzie osobiście pogratulował piłkarzom zwycięstwa i podkreślił, iż kadra narodowa jest powodem do dumy dla całego kraju. Spotkanie miało wymiar symboliczny – miało pokazać, iż sukcesy sportowe łączą ponad podziałami i budują wspólnotę narodową.

Gest prezydenta został pozytywnie przyjęty w mediach społecznościowych. Kibice podkreślali, iż obecność głowy państwa na trybunach dodaje prestiżu i pokazuje, iż reprezentacja może liczyć na wsparcie najwyższych władz.

Lewandowski krótko i dosadnie

Podczas rozmowy z dziennikarzami po meczu Robert Lewandowski został zapytany o wizytę Karola Nawrockiego w szatni. Odpowiedział zaledwie kilkoma słowami:

– Naprawdę to ma znaczenie dla Was? Dzięki.

Po tej krótkiej i wymownej wypowiedzi kapitan natychmiast zakończył wywiad. Ta reakcja wywołała falę komentarzy – wielu odebrało ją jako próbę ucięcia politycznych wątków i jasne podkreślenie, iż dla drużyny liczy się przede wszystkim boisko i wynik sportowy.

Koncentracja na piłce, nie na polityce

Lewandowski w dalszej części rozmowy z mediami skupił się już wyłącznie na analizie spotkania. Podkreślił, iż mimo ograniczonego czasu w treningi widać stopniowe uwalnianie potencjału kadry. Zaznaczył, iż drużyna jest na dobrej drodze i potrzebuje spokoju, by w pełni rozwinąć skrzydła.

Zwycięstwo nad Finlandią było ważnym krokiem w eliminacjach. Sam kapitan dołożył do wyniku gola i asystę, a kibice pożegnali go owacjami.

Symboliczny gest i jasny priorytet

Wizyta prezydenta w szatni miała wymiar protokolarny, ale reakcja Lewandowskiego pokazała, iż kapitan kadry chce odciąć sport od polityki. Dla niego i drużyny liczą się zwycięstwa, kolejne bramki i awans na mundial.

Przed Polakami jeszcze trudne mecze z Litwą, Holandią i Maltą. Jednak po meczu z Finlandią widać jedno – reprezentacja z Lewandowskim na czele skupia się na piłce, a nie na komentarzach wokół niej.

To też może cię zainteresować:

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:

Idź do oryginalnego materiału