Pierwszy raz jadłam ją w Czechach. Od tej pory jesienią i zimą robię co chwilę, bo jest tak pyszna i rozgrzewająca

pysznosci.pl 1 miesiąc temu
Pierwszy raz spróbowałam jej w małej knajpie za czeską granicą. Było zimno, wiało, a ten talerz postawił mnie na nogi szybciej niż kawa. Od tamtej pory robię ją co chwilę, gdy tylko zaczyna się jesień, bo rozgrzewa lepiej niż niejeden zimowy napój.
Idź do oryginalnego materiału