W Polance pod Legnicą dojrzewa ostatnie pięć ton słodkich, niepryskanych gruszek. Ich właściciel, pan Henryk, nie jest w stanie zebrać ich sam, dlatego otwiera swój sad dla wszystkich chętnych. Wystarczy przyjechać, nazrywać i zabrać ze sobą – zanim owoce spadną na ziemię i się zmarnują.Około 5 ton gruszek do zebrania w Polance koło Legnicy.Każdy może zebrać tyle, ile zdoła – bez ważenia i formalności.Sadownik prosi jedynie o symboliczną opłatę na miejscu.Zbiór trwa codziennie – właściciel pomaga i podpowiada, co zrywać.Owoce idealne na kompoty, susz, ciasta i konfitury.