Dziś zapiszę historię, która od lat ciąży mi na sercu, choć zwykle wolę ją chować głęboko. Może mylnie wmawiam sobie, iż inni mają gorzej. Ale dziś wreszcie przyznaję głośno nie jestem szczęśliwa. I nigdy nie byłam. Trzydzieści lat temu poślubiłam Bogdana. Nie z miłości, tylko bo tak „wypadało”. Rodzice powtarzali, iż to solidny człowiek, iż […]